Ta wiara, mówiłem wtedy, mogła koić nasz ból. Nieść pewność, że Chrystus – Pan Życia i Śmierci sprawiedliwą miarą oceni ziemskie życie ofiar tragedii. Prowadzić ku tajemnicy Miłosierdzia Bożego, które ogarnia umarłych i żyjących. I do wyznania: „Jezu, ufam Tobie”. Nawet wtedy, w tamtej ciężkiej, tragicznej godzinie.
Umiłowani!
Na początku dzisiejszej liturgii poświęciłem Kaplicę Jezusa Miłosiernego, która została urządzona w czasie trwania Nadzwyczajnego Roku Miłosierdzia, jako miejsce stałej adoracji Najświętszego Sakramentu. Miejsce modlitwy w intencji żywych i umarłych. To o obrazie Jezusa Miłosiernego, z napisem: „Jezu, ufam Tobie”, który został umieszczony w poświęconej kaplicy, Zbawiciel – podczas objawienia Świętej Siostrze Faustynie – powiedział:
Podaję ludziom naczynie z którym mają przychodzić po łaski do źródła miłosierdzia. (…) Przez obraz ten udzielać będę wiele łask dla dusz, a przeto niech ma przystęp wszelka dusza do niego (Dz. 570).
Bracia i Siostry!
Nawiedzajcie Kaplicę Jezusa Miłosiernego. Niech z tego miejsca Bazyliki Mariackiej płynie ku wyżynom nieba płynie modlitwa naszej nadziei – Koronka do Bożego Miłosierdzia: „Dla Jego bolesnej Męki miej miłosierdzie dla nas i całego świata”.
III. Spoiwem życia narodów jest pamięć
Dziś Bożemu Miłosierdziu poprzez ofiarę Mszy świętej i naszą modlitwę polecać będziemy ofiary tragedii smoleńskiej. Pośród nich tych, których życie biegło tu, w Gdańsku, w Trójmieście, na Wybrzeżu. Tu pozostawili swoich bliskich, którzy modlą się dziś z nami. Tu mieszka wielu, którzy doświadczali ich przyjaźni, znali ich, pracowali wspólnie, stykali się z nimi na co dzień. Para Prezydencka Maria i Lech Kaczyńscy, którym w Sopocie, w Gdańsku, zbiegła część ich pięknego życia. Anna Walentynowicz – pamiętna Anna Solidarność. Marszałek Maciej Płażyński. Admirał Andrzej Karweta, dowódca Marynarki Wojennej. Poseł Arkadiusz Rybicki. Leszek Solski – działacz Rodzin Katyńskich. To jego stryj, mjr Adam Solski, niemal do ostatniej chwili swego życia, tragicznie przerwanego w Katyniu 9 kwietna 1940 roku, prowadził zwięzłe zapiski, wydobyte z dołów śmierci i odczytane – porażające świadectwo tamtego męczeństwa.
Modlitwa za zmarłych i żywych to nasz chrześcijański imperatyw. To jeden z siedmiu czynów miłosierdzia. Nie szczędzimy tej modlitwy w świątyniach naszej archidiecezji. O odpuszczeni grzechów, o światłość wiekuistą i wieczny odpoczynek w Królestwie Bożej chwały.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ta wiara, mówiłem wtedy, mogła koić nasz ból. Nieść pewność, że Chrystus – Pan Życia i Śmierci sprawiedliwą miarą oceni ziemskie życie ofiar tragedii. Prowadzić ku tajemnicy Miłosierdzia Bożego, które ogarnia umarłych i żyjących. I do wyznania: „Jezu, ufam Tobie”. Nawet wtedy, w tamtej ciężkiej, tragicznej godzinie.
Umiłowani!
Na początku dzisiejszej liturgii poświęciłem Kaplicę Jezusa Miłosiernego, która została urządzona w czasie trwania Nadzwyczajnego Roku Miłosierdzia, jako miejsce stałej adoracji Najświętszego Sakramentu. Miejsce modlitwy w intencji żywych i umarłych. To o obrazie Jezusa Miłosiernego, z napisem: „Jezu, ufam Tobie”, który został umieszczony w poświęconej kaplicy, Zbawiciel – podczas objawienia Świętej Siostrze Faustynie – powiedział:
Podaję ludziom naczynie z którym mają przychodzić po łaski do źródła miłosierdzia. (…) Przez obraz ten udzielać będę wiele łask dla dusz, a przeto niech ma przystęp wszelka dusza do niego (Dz. 570).
Bracia i Siostry!
Nawiedzajcie Kaplicę Jezusa Miłosiernego. Niech z tego miejsca Bazyliki Mariackiej płynie ku wyżynom nieba płynie modlitwa naszej nadziei – Koronka do Bożego Miłosierdzia: „Dla Jego bolesnej Męki miej miłosierdzie dla nas i całego świata”.
III. Spoiwem życia narodów jest pamięć
Dziś Bożemu Miłosierdziu poprzez ofiarę Mszy świętej i naszą modlitwę polecać będziemy ofiary tragedii smoleńskiej. Pośród nich tych, których życie biegło tu, w Gdańsku, w Trójmieście, na Wybrzeżu. Tu pozostawili swoich bliskich, którzy modlą się dziś z nami. Tu mieszka wielu, którzy doświadczali ich przyjaźni, znali ich, pracowali wspólnie, stykali się z nimi na co dzień. Para Prezydencka Maria i Lech Kaczyńscy, którym w Sopocie, w Gdańsku, zbiegła część ich pięknego życia. Anna Walentynowicz – pamiętna Anna Solidarność. Marszałek Maciej Płażyński. Admirał Andrzej Karweta, dowódca Marynarki Wojennej. Poseł Arkadiusz Rybicki. Leszek Solski – działacz Rodzin Katyńskich. To jego stryj, mjr Adam Solski, niemal do ostatniej chwili swego życia, tragicznie przerwanego w Katyniu 9 kwietna 1940 roku, prowadził zwięzłe zapiski, wydobyte z dołów śmierci i odczytane – porażające świadectwo tamtego męczeństwa.
Modlitwa za zmarłych i żywych to nasz chrześcijański imperatyw. To jeden z siedmiu czynów miłosierdzia. Nie szczędzimy tej modlitwy w świątyniach naszej archidiecezji. O odpuszczeni grzechów, o światłość wiekuistą i wieczny odpoczynek w Królestwie Bożej chwały.
Strona 3 z 6
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/288267-abp-glodz-odpowiada-mowiacym-o-sekcie-smolenskiej-to-nie-sekta-to-szeroka-wspolnota-tych-ktorzy-pamietaja?strona=3