Wspaniały smak tokaj zawdzięcza mikroklimatowi regionu.
Od północnej strony Góry Zempleńskie zamykają dostęp zimnego powietrza, które wznosi się w górę i opada dopiero na Nizinę Węgierską. Kiedy zimą w Kotlinie Karpackiej nie ma śniegu i zalega chłodne powietrze, dla winiarzy jest to nerwowy okres, uprawy mogą przemarznąć. Kiedy na łodydze jest śnieg jesteśmy spokojni o korzenie
— mówi właścicielka winiarni.
Na smak wina wpływa również unikalny klimat, gorące lato, wilgotna jesień, łagodne zimy i szlachetna pleśń.
Niektórzy na nią narzekają, my na nią czekamy
— śmieje się pani Benkő.
Na temat grzybów tokajskich winnic powstało wiele dysertacji doktorskich
— dodaje.
**Rozmawiamy w piwnicy położonej 28 metrów w głębi góry Tokaj. Miejsce robi ogromne wrażenie, z sufitu piwnicy obłożonej wulkaniczną skałą wapienną zwiesza się pleśń, rozwija się też na ścianach. Niesamowity widok, przypominają połączenia neuronowe. Za pomocą takich połączeń drzewa przekazują sobie informacje, że w lesie pojawił się szkodnik i należy się bronić.
Goście z Anglii, kiedy to zobaczyli, powtarzali ze zdumieniem „Harry Potter, Harry Potter”. Pytali mnie, czy sama tworzyłam te pleśnie. Odpowiedziałam, że to moje hobby, bo w ciągu dnia dużo pracuję, ale w nocy nie mogę spać i przyklejam pajęczyny. Poprosiłam tłumacza, żeby nie mówił im, że to nieprawda. Uwierzyli
— śmieje się.
W piwnicy w kadziach i beczkach dojrzewa wino. Przez cały rok panuje stała temperatura, 12-13 stopni Celsjusza, wilgotność wynosi 60-65 procent, powietrze dociera przez pięć otworów. Zimą jest bardziej sucho, latem większa wilgotność.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wspaniały smak tokaj zawdzięcza mikroklimatowi regionu.
Od północnej strony Góry Zempleńskie zamykają dostęp zimnego powietrza, które wznosi się w górę i opada dopiero na Nizinę Węgierską. Kiedy zimą w Kotlinie Karpackiej nie ma śniegu i zalega chłodne powietrze, dla winiarzy jest to nerwowy okres, uprawy mogą przemarznąć. Kiedy na łodydze jest śnieg jesteśmy spokojni o korzenie
— mówi właścicielka winiarni.
Na smak wina wpływa również unikalny klimat, gorące lato, wilgotna jesień, łagodne zimy i szlachetna pleśń.
Niektórzy na nią narzekają, my na nią czekamy
— śmieje się pani Benkő.
Na temat grzybów tokajskich winnic powstało wiele dysertacji doktorskich
— dodaje.
**Rozmawiamy w piwnicy położonej 28 metrów w głębi góry Tokaj. Miejsce robi ogromne wrażenie, z sufitu piwnicy obłożonej wulkaniczną skałą wapienną zwiesza się pleśń, rozwija się też na ścianach. Niesamowity widok, przypominają połączenia neuronowe. Za pomocą takich połączeń drzewa przekazują sobie informacje, że w lesie pojawił się szkodnik i należy się bronić.
Goście z Anglii, kiedy to zobaczyli, powtarzali ze zdumieniem „Harry Potter, Harry Potter”. Pytali mnie, czy sama tworzyłam te pleśnie. Odpowiedziałam, że to moje hobby, bo w ciągu dnia dużo pracuję, ale w nocy nie mogę spać i przyklejam pajęczyny. Poprosiłam tłumacza, żeby nie mówił im, że to nieprawda. Uwierzyli
— śmieje się.
W piwnicy w kadziach i beczkach dojrzewa wino. Przez cały rok panuje stała temperatura, 12-13 stopni Celsjusza, wilgotność wynosi 60-65 procent, powietrze dociera przez pięć otworów. Zimą jest bardziej sucho, latem większa wilgotność.
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/335936-nasz-reportaz-krolewski-trunek-z-wegier-rodem-tokaj-jest-niebezpiecznym-przeciwnikiem-kazdego-pokonuje-nokautem?strona=2