Marzena Kruk usprawiedliwiała w donosie swoje zaniedbanie problemami prywatnymi i „zwykłym błędem”.
Podawałam informacje, które pamiętałam, lub przepisywałam z oświadczenia z poprzedniego roku
— zaznaczyła.
„Rzeczpospolita” podkreśla również, że urzędniczka zwróciła uwagę na źle wypełnione oświadczenia majątkowe dopiero wtedy, gdy sprawa działki stała się głośna medialnie.
Jest mi po prostu wstyd
— przyznała na koniec Kruk.
ak/se.pl/rp.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Marzena Kruk usprawiedliwiała w donosie swoje zaniedbanie problemami prywatnymi i „zwykłym błędem”.
Podawałam informacje, które pamiętałam, lub przepisywałam z oświadczenia z poprzedniego roku
— zaznaczyła.
„Rzeczpospolita” podkreśla również, że urzędniczka zwróciła uwagę na źle wypełnione oświadczenia majątkowe dopiero wtedy, gdy sprawa działki stała się głośna medialnie.
Jest mi po prostu wstyd
— przyznała na koniec Kruk.
ak/se.pl/rp.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/310297-marzena-kruk-doniosla-na-siebie-do-prokuratury-ws-oswiadczenia-majatkowego-zapomniala-wpisac-38-mln-zl?strona=2