Tuż niedaleko znajduje się okazała Hala Targowa, kunszt inżynieryjnej sztuki, o czym świadczą misterne łuki żelbetowe. Jej wnętrze pojawia się na wielu fotografiach promocyjnych miasto. Obecnie stanowi zarówno centrum targowe, jak i kulturalne, zważywszy na jej historię. Powstała na miejscu XIV wiecznego dworu biskupów, który przebudowano później na Arsenał Piaskowy, by dziś tworzyć targowy punk miasta.
Stare miasto otula kakofonią barw, miłych dźwięków i tłumem pozytywnych ludzi, spacerujących o każdej porze dnia. Kamieniczki entuzjastycznie chełpią się kolorem a bogato zdobionymi drzwiami, zapraszają w swoje wielkomiejskie progi. Tu prym wiedzie ratusz, jeden z najstarszych w Polsce. Również jedna z najokazalszych budowli gotyckich w Europie. Na jego wieży mieści się jednocześnie najstarszy w kraju dzwon zegarowy oraz wielce leciwy zegar wieżowy z 1368 r. W piwniczne progi zaś zaprasza najstarsza (z XIV wieku) restauracja w Europie – Piwnica Świdnicka. Wyjątkowym wdziękiem pysznią się kamieniczki na rogu ulic Św. Mikołaja i Odrzańskiej, Jaś i Małgosia. To pozostałość budynków, które przed laty okalały pobliski kościół. Połączone w całość barokową bramą, przed wiekami wprowadzały na przykościelny, czynny do 1733 roku cmentarz. Na tak wielobarwnym rynku znajduje się też osobliwy dom Pod Złotym Psem. Barokowy przepych a w godle złoty pies. Dumnie siedzący nad wrotami. Wzmianki o niej w dziejach miasta sięgają 1562 roku. Jako że w czasie wojny uległa zniszczeniu, zrekonstruowano ją zaś oryginalne godło, trafiło do Muzeum Architektury we Wrocławiu.
A najpiękniejsze drzwi miasta znajdziecie w budynku Uniwersytetu Wrocławskiego. Cudowne, niebieskie, zdobione złoceniami i herbem. Już sam budynek przyciąga uwagę barokowym przepychem. Wrota w kolorze blue są niczym wisienka na torcie.
Wrocław to również kraina krasnoludków, których obecnie chyba trudno zliczyć, ponieważ nieustannie pojawiają się nowe osobniki. Wszystko zaczęło się od happeningów i walką z komunizmem, znanych jako Pomarańczowa Alternatywa. Symbolem ruchu stały się właśnie krasnale, malowane tam, gdzie władze zamalowywały napisy antyrządowe.
Z kolei Jahrhunderthalle, czyli Hala Stulecia, powstała, by uczcić setną rocznicę wydania przez Fryderyka Wilhelma III odezwy Do mojego ludu. Dziś to miejsce przesiąknięte sztuką. W 2006 r. wpisano ją na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Natomiast Panorama Racławicka to wyjątkowe malowidło panoramowe, które tematyką nawiązuje do dziejów Polskiej ziemi. To jedno z niewielu tego typu prac na świecie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Tuż niedaleko znajduje się okazała Hala Targowa, kunszt inżynieryjnej sztuki, o czym świadczą misterne łuki żelbetowe. Jej wnętrze pojawia się na wielu fotografiach promocyjnych miasto. Obecnie stanowi zarówno centrum targowe, jak i kulturalne, zważywszy na jej historię. Powstała na miejscu XIV wiecznego dworu biskupów, który przebudowano później na Arsenał Piaskowy, by dziś tworzyć targowy punk miasta.
Stare miasto otula kakofonią barw, miłych dźwięków i tłumem pozytywnych ludzi, spacerujących o każdej porze dnia. Kamieniczki entuzjastycznie chełpią się kolorem a bogato zdobionymi drzwiami, zapraszają w swoje wielkomiejskie progi. Tu prym wiedzie ratusz, jeden z najstarszych w Polsce. Również jedna z najokazalszych budowli gotyckich w Europie. Na jego wieży mieści się jednocześnie najstarszy w kraju dzwon zegarowy oraz wielce leciwy zegar wieżowy z 1368 r. W piwniczne progi zaś zaprasza najstarsza (z XIV wieku) restauracja w Europie – Piwnica Świdnicka. Wyjątkowym wdziękiem pysznią się kamieniczki na rogu ulic Św. Mikołaja i Odrzańskiej, Jaś i Małgosia. To pozostałość budynków, które przed laty okalały pobliski kościół. Połączone w całość barokową bramą, przed wiekami wprowadzały na przykościelny, czynny do 1733 roku cmentarz. Na tak wielobarwnym rynku znajduje się też osobliwy dom Pod Złotym Psem. Barokowy przepych a w godle złoty pies. Dumnie siedzący nad wrotami. Wzmianki o niej w dziejach miasta sięgają 1562 roku. Jako że w czasie wojny uległa zniszczeniu, zrekonstruowano ją zaś oryginalne godło, trafiło do Muzeum Architektury we Wrocławiu.
A najpiękniejsze drzwi miasta znajdziecie w budynku Uniwersytetu Wrocławskiego. Cudowne, niebieskie, zdobione złoceniami i herbem. Już sam budynek przyciąga uwagę barokowym przepychem. Wrota w kolorze blue są niczym wisienka na torcie.
Wrocław to również kraina krasnoludków, których obecnie chyba trudno zliczyć, ponieważ nieustannie pojawiają się nowe osobniki. Wszystko zaczęło się od happeningów i walką z komunizmem, znanych jako Pomarańczowa Alternatywa. Symbolem ruchu stały się właśnie krasnale, malowane tam, gdzie władze zamalowywały napisy antyrządowe.
Z kolei Jahrhunderthalle, czyli Hala Stulecia, powstała, by uczcić setną rocznicę wydania przez Fryderyka Wilhelma III odezwy Do mojego ludu. Dziś to miejsce przesiąknięte sztuką. W 2006 r. wpisano ją na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Natomiast Panorama Racławicka to wyjątkowe malowidło panoramowe, które tematyką nawiązuje do dziejów Polskiej ziemi. To jedno z niewielu tego typu prac na świecie.
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/288506-bialo-czerwone-podroze-czyli-wroclaw-znany-i-nieznany?strona=2