Byli Polacy, którzy zachowywali się wspaniale i są dla nas prawdziwymi bohaterami. Ale było wielu Polaków, którzy nie tylko wydawali żydów ale brali udział w mordach. To trzeba jasno powiedzieć. A dlaczego rząd akceptuje marsze ONR? Bo oni będą glosować za rządem. Jeśli się ich nie zwalcza to ma się sprzymierzeńca. To proste. […] Jeśli się nie niszczy tego w zarodku to potem trudno się tego pozbyć. To dla społeczności żydowskiej jest niebezpieczne. Hitler tez zaczął od bardzo małych grup, a później miał rzesze milionowe
—dodaje Jakubowicz. Zdaniem Dittert „społeczeństwo obywatelskie w Polsce jest jednak wciąż żywe, opozycja wciąż protestuje przeciwko prawicowemu kursowi rządu”.
I to mimo iż policja ich regularnie celowo aresztuje. Opozycja jest coraz częściej zastraszana
—tłumaczy dziennikarka ARD i przytacza przykład organizatorki Czarnego Protestu w Kielcach, która musi zapłacić 2000 zł grzywny za przerobienie „kotwicy” na piersi.
Wprawdzie skazał ją „wciąż niezależny sąd”, ale takich sądów już niebawem w Polsce nie będzie. No i wtedy będzie jeszcze gorzej. Już teraz – zaznacza Dittert – mnożą się procesy opozycjonistów, którzy są cytowani przed sąd „z powodu błahostek”. W Warszawie odnotowano rzekomo aż tysiąc takich przypadków.
Po prostu krzyczałem, że Kaczyński to kłamca. I to wszystko
—mówi jeden z oskarżonych „opozycjonistów”, stojący na korytarzu sądu. A jego kolega dodaje, że w Polsce panują podobne warunki „jak za czasów Hitlera”. Następnie niemiecki widz dowiaduje się, że pan, który zakłócał miesięcznicę Smoleńską 10 marca 2017 roku, i jest działaczem Obywateli RP, a głównym świadkiem oskarżenia jest Cezary Jurkiewicz, obecnie prezes Polskiej Fundacji Narodowej. Zdaniem Dittert cały proces to „farsa”.
Na koniec reportażu do słowa znów dochodzi Róża Thun, która bardzo boi się tego, że „Polska będzie dalej dryfowała w kierunku Rosji”.
Ja się oczywiście najbardziej boję, że ten dorobek ostatnich lat zostanie zniszczony. Kraj w którym są zniszczone demokratyczne instytucje to łatwy łup dla Rosji. Ja mam wielką nadzieję, że instytucję unijne będą twardo pilnować pryncypiów i nie odpuszczą sobie polski, że razem Polacy, którzy chcą być w Unii razem z instytucjami unijnymi obronią tę demokrację
—zaznacza europosłanka PO.
Reportaż Anette Dittert można obejrzeć tu
Ryb, ardmediathek.de
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Byli Polacy, którzy zachowywali się wspaniale i są dla nas prawdziwymi bohaterami. Ale było wielu Polaków, którzy nie tylko wydawali żydów ale brali udział w mordach. To trzeba jasno powiedzieć. A dlaczego rząd akceptuje marsze ONR? Bo oni będą glosować za rządem. Jeśli się ich nie zwalcza to ma się sprzymierzeńca. To proste. […] Jeśli się nie niszczy tego w zarodku to potem trudno się tego pozbyć. To dla społeczności żydowskiej jest niebezpieczne. Hitler tez zaczął od bardzo małych grup, a później miał rzesze milionowe
—dodaje Jakubowicz. Zdaniem Dittert „społeczeństwo obywatelskie w Polsce jest jednak wciąż żywe, opozycja wciąż protestuje przeciwko prawicowemu kursowi rządu”.
I to mimo iż policja ich regularnie celowo aresztuje. Opozycja jest coraz częściej zastraszana
—tłumaczy dziennikarka ARD i przytacza przykład organizatorki Czarnego Protestu w Kielcach, która musi zapłacić 2000 zł grzywny za przerobienie „kotwicy” na piersi.
Wprawdzie skazał ją „wciąż niezależny sąd”, ale takich sądów już niebawem w Polsce nie będzie. No i wtedy będzie jeszcze gorzej. Już teraz – zaznacza Dittert – mnożą się procesy opozycjonistów, którzy są cytowani przed sąd „z powodu błahostek”. W Warszawie odnotowano rzekomo aż tysiąc takich przypadków.
Po prostu krzyczałem, że Kaczyński to kłamca. I to wszystko
—mówi jeden z oskarżonych „opozycjonistów”, stojący na korytarzu sądu. A jego kolega dodaje, że w Polsce panują podobne warunki „jak za czasów Hitlera”. Następnie niemiecki widz dowiaduje się, że pan, który zakłócał miesięcznicę Smoleńską 10 marca 2017 roku, i jest działaczem Obywateli RP, a głównym świadkiem oskarżenia jest Cezary Jurkiewicz, obecnie prezes Polskiej Fundacji Narodowej. Zdaniem Dittert cały proces to „farsa”.
Na koniec reportażu do słowa znów dochodzi Róża Thun, która bardzo boi się tego, że „Polska będzie dalej dryfowała w kierunku Rosji”.
Ja się oczywiście najbardziej boję, że ten dorobek ostatnich lat zostanie zniszczony. Kraj w którym są zniszczone demokratyczne instytucje to łatwy łup dla Rosji. Ja mam wielką nadzieję, że instytucję unijne będą twardo pilnować pryncypiów i nie odpuszczą sobie polski, że razem Polacy, którzy chcą być w Unii razem z instytucjami unijnymi obronią tę demokrację
—zaznacza europosłanka PO.
Reportaż Anette Dittert można obejrzeć tu
Ryb, ardmediathek.de
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/395600-kolejny-skandaliczny-reportaz-ard-o-polsce-z-udzialem-rozy-thun-wystepuja-tez-dorn-walesa-i-staniszkis-kaczynski-to-szaleniec-razem-z-ue-obronimy-te-demokracje?strona=2