Przyczyną odwołania Magdaleny Sroki z funkcji dyrektora PISF było naruszenie podstawowych obowiązków na zajmowanym stanowisku oraz naruszenie przepisów prawa
— napisał w liście do prezesa Europejskiej Akademii Filmowej Wima Wendersa wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.
Pismo jest odpowiedzią na list otwarty prezesa Europejskiej Akademii Filmowej Wima Wendersa z 13 października br. skierowany do Glińskiego.
Z przykrością i zdumieniem przeczytałem gorzkie słowa podpisane przez wybitnego reżysera, którego twórczość wysoko cenię. Są one niesprawiedliwe i nie znajdują potwierdzenia w faktach
— napisał we wstępie minister kultury.
Przyczyną odwołania dyrektor PISF z pełnionej funkcji było - tylko i wyłącznie - naruszenie podstawowych obowiązków na zajmowanym stanowisku oraz naruszenie przepisów prawa. W zaistniałej sytuacji dalsza współpraca z Panią Magdaleną Sroką okazała się niemożliwa, dlatego niebawem - zgodnie z prawem - odbędzie się konkurs, w którym wyłoniony zostanie nowy dyrektor tej instytucji
— wyjaśnił Gliński.
Minister kultury podkreślił, że zmiana na tym stanowisku „nie wiąże się z jakąś zaplanowaną reformą Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej”.
Przeciwnie - jeśli instytucja działa sprawnie, to trzeba kontynuować i wspierać jej działania. Dodam, że instytucja ta została stworzona w 2005 roku, dzięki poparciu Prawa i Sprawiedliwości - partii, z ramienia, której pełnię funkcję m ministra kultury. Przeciwko tej decyzji protestowało wówczas wielu naszych obecnych przeciwników politycznych
— zwrócił uwagę Gliński.
Szef resortu kultury, odnosząc się do zarzutów Wendersa o tym, że PISF jest finansowany ze źródeł prywatnych, odpowiedział:
Polski Instytut Sztuki Filmowej nie jest finansowany ze źródeł prywatnych. Na bieżącą działalność Instytutu dotację z budżetu państwa przekazuje ministerstwo kultury.
Najważniejszą częścią przychodów PISF są wpłaty nadawców TV, właścicieli platform cyfrowych, operatorów kablowych, właścicieli kin i dystrybutorów. Powyższa danina z mocy obowiązującej w polskim prawie ustawy o finansach publicznych jest środkiem publicznym. Jeśli pieniądze miałyby być uznane za prywatne tylko dlatego, że pochodzą z wpłat prywatnych przedsiębiorstw, to również środki z budżetu państwa trzeba byłoby traktować jako prywatne, bo pochodzą z podatków płaconych przez obywateli
— uzasadnił Gliński.
Gliński zaznaczył, że PISF jest instytucją nadzorowaną przez ministra kultury, którego obowiązkiem jest czuwanie nad przestrzeganiem przepisów prawa przez dyrektora i reagowanie, jeśli zostały one „poważnie naruszone”.
Nadmieniam, że - co oczywiste - odwołanie dyrektor Magdaleny Sroki nie narusza w żaden sposób swobody wyrazu artystycznego w Polsce
— napisał szef MKiDN.
Gliński podziękował za troskę o polską kinematografię: „polskie kino, podobnie jak demokracja i wolność artystyczna w naszym kraju, mają się bardzo dobrze i nic im nie grozi. Najlepiej przekonać się samemu - zapraszam Pana do Polski”.
Prezes Europejskiej Akademii Filmowej wyraził w liście „najgłębsze zaniepokojenie” odwołaniem szefowej Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Reżyser podkreślił, że polskie kino nie należy jedynie do Polski, ale „jest ważną częścią kultury europejskiej i światowej, i dlatego wszyscy się o nie troszczymy”.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przyczyną odwołania Magdaleny Sroki z funkcji dyrektora PISF było naruszenie podstawowych obowiązków na zajmowanym stanowisku oraz naruszenie przepisów prawa
— napisał w liście do prezesa Europejskiej Akademii Filmowej Wima Wendersa wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.
Pismo jest odpowiedzią na list otwarty prezesa Europejskiej Akademii Filmowej Wima Wendersa z 13 października br. skierowany do Glińskiego.
Z przykrością i zdumieniem przeczytałem gorzkie słowa podpisane przez wybitnego reżysera, którego twórczość wysoko cenię. Są one niesprawiedliwe i nie znajdują potwierdzenia w faktach
— napisał we wstępie minister kultury.
Przyczyną odwołania dyrektor PISF z pełnionej funkcji było - tylko i wyłącznie - naruszenie podstawowych obowiązków na zajmowanym stanowisku oraz naruszenie przepisów prawa. W zaistniałej sytuacji dalsza współpraca z Panią Magdaleną Sroką okazała się niemożliwa, dlatego niebawem - zgodnie z prawem - odbędzie się konkurs, w którym wyłoniony zostanie nowy dyrektor tej instytucji
— wyjaśnił Gliński.
Minister kultury podkreślił, że zmiana na tym stanowisku „nie wiąże się z jakąś zaplanowaną reformą Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej”.
Przeciwnie - jeśli instytucja działa sprawnie, to trzeba kontynuować i wspierać jej działania. Dodam, że instytucja ta została stworzona w 2005 roku, dzięki poparciu Prawa i Sprawiedliwości - partii, z ramienia, której pełnię funkcję m ministra kultury. Przeciwko tej decyzji protestowało wówczas wielu naszych obecnych przeciwników politycznych
— zwrócił uwagę Gliński.
Szef resortu kultury, odnosząc się do zarzutów Wendersa o tym, że PISF jest finansowany ze źródeł prywatnych, odpowiedział:
Polski Instytut Sztuki Filmowej nie jest finansowany ze źródeł prywatnych. Na bieżącą działalność Instytutu dotację z budżetu państwa przekazuje ministerstwo kultury.
Najważniejszą częścią przychodów PISF są wpłaty nadawców TV, właścicieli platform cyfrowych, operatorów kablowych, właścicieli kin i dystrybutorów. Powyższa danina z mocy obowiązującej w polskim prawie ustawy o finansach publicznych jest środkiem publicznym. Jeśli pieniądze miałyby być uznane za prywatne tylko dlatego, że pochodzą z wpłat prywatnych przedsiębiorstw, to również środki z budżetu państwa trzeba byłoby traktować jako prywatne, bo pochodzą z podatków płaconych przez obywateli
— uzasadnił Gliński.
Gliński zaznaczył, że PISF jest instytucją nadzorowaną przez ministra kultury, którego obowiązkiem jest czuwanie nad przestrzeganiem przepisów prawa przez dyrektora i reagowanie, jeśli zostały one „poważnie naruszone”.
Nadmieniam, że - co oczywiste - odwołanie dyrektor Magdaleny Sroki nie narusza w żaden sposób swobody wyrazu artystycznego w Polsce
— napisał szef MKiDN.
Gliński podziękował za troskę o polską kinematografię: „polskie kino, podobnie jak demokracja i wolność artystyczna w naszym kraju, mają się bardzo dobrze i nic im nie grozi. Najlepiej przekonać się samemu - zapraszam Pana do Polski”.
Prezes Europejskiej Akademii Filmowej wyraził w liście „najgłębsze zaniepokojenie” odwołaniem szefowej Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Reżyser podkreślił, że polskie kino nie należy jedynie do Polski, ale „jest ważną częścią kultury europejskiej i światowej, i dlatego wszyscy się o nie troszczymy”.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362759-zdecydowana-odpowiedz-wicepremiera-glinskiego-do-prezesa-europejskiej-akademii-filmowej-ws-odwolania-dyrektor-pisf-zobacz-tresc?strona=1