9 sierpnia Sąd Najwyższy znów chce zbadać kasację ws. Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA. Mimo, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego, SN chce za wszelką cenę zdezawuować konstytucyjną prerogatywę prezydenta. Skąd więc pomysł tej medialnej ustawki? Może odpowiedzią na to pytanie będą fakty, dotyczące składu sędziowskiego, który w sierpniu zajmie się sprawą Mariusza Kamińskiego. Jak ustalił portal wPolityce.pl, wśród trójki sędziów Sądu Najwyższego, którzy rozpatrywać będą tę sprawę, wcześniej doprowadzili do uniewinnienia Beaty Sawickiej, uchylali kary dla sędziego oskarżanego za związki z przestępcami oraz uznali sprawę zabójstwa Grzegorza Przemyka za ostatecznie przedawnioną. Tacy ludzie orzekają dziś w Sądzie Najwyższym!
CZYTAJ TAKŻE: Sąd Najwyższy idzie na rympał! Chce badać kasację UŁASKAWIONEGO przez prezydenta Dudę Mariusza Kamińskiego
Przewodniczącym składu, który rozpatrywać będzie sprawę prezydenckiego ułaskawienia Mariusza Kamińskiego jest SNN Andrzej Stępka. W 2014 roku Stępka był w składzie orzekającym, który utrzymał wyrok uniewinniający dla byłej posłanki Platformy Obywatelskiej Beaty Sawickiej oraz burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego w głośnej sprawie korupcyjnej.
Demokratyczne państwo nie może testować uczciwości obywateli i ich podatności na popełnienie przestępstwa. (…) Agent nie może kreować sytuacji mocnych więzów emocjonalnych i osobistych z osobą prowokowaną. Nie może nagrywać z nią rozmów w innych miejscach niż publiczne, np. w aucie, jak było w tej sprawie.
– uzasadniał wyrok sędzia Andrzej Stępka.
To jednak nie koniec kontrowersyjnych decyzji składów sędziowskich, w których zasiadał sędzia Andrzej Stępka. W 2016 r. Sąd Najwyższy, z Andrzejem Stępką w składzie orzekającym, uchylił – i tak niewielką - karę sędziemu wojskowemu oskarżonemu o popełnienie 20 czynów nielicujących z powagą swego urzędu. Jak informował portal kancelaria.lex.pl sędzia L. w stanie spoczynku stanął przed sądem dyscyplinarnym obwiniony o popełnienie 20 czynów nie licujących z powagą swego urzędu. Rzecznik dyscyplinarny sądownictwa wojskowego major Andrzej Wilczewski zarzucił ppłk L. , że od 14 lipca 2011 roku do 16 sierpnia 2013 r. skierował do Prokuratora Generalnego, Naczelnej Prokuratury Wojskowej, ministra sprawiedliwości i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez kilka osób. Należały do nich zarówno prezes sądu wojskowego, jak i pracownik sekretariatu oraz prokurator wojskowy. Chodziło o najcięższe przestępstwa, takie jak np. udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym.
Dalszy ciąg na następnej stronie…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
9 sierpnia Sąd Najwyższy znów chce zbadać kasację ws. Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA. Mimo, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego, SN chce za wszelką cenę zdezawuować konstytucyjną prerogatywę prezydenta. Skąd więc pomysł tej medialnej ustawki? Może odpowiedzią na to pytanie będą fakty, dotyczące składu sędziowskiego, który w sierpniu zajmie się sprawą Mariusza Kamińskiego. Jak ustalił portal wPolityce.pl, wśród trójki sędziów Sądu Najwyższego, którzy rozpatrywać będą tę sprawę, wcześniej doprowadzili do uniewinnienia Beaty Sawickiej, uchylali kary dla sędziego oskarżanego za związki z przestępcami oraz uznali sprawę zabójstwa Grzegorza Przemyka za ostatecznie przedawnioną. Tacy ludzie orzekają dziś w Sądzie Najwyższym!
CZYTAJ TAKŻE: Sąd Najwyższy idzie na rympał! Chce badać kasację UŁASKAWIONEGO przez prezydenta Dudę Mariusza Kamińskiego
Przewodniczącym składu, który rozpatrywać będzie sprawę prezydenckiego ułaskawienia Mariusza Kamińskiego jest SNN Andrzej Stępka. W 2014 roku Stępka był w składzie orzekającym, który utrzymał wyrok uniewinniający dla byłej posłanki Platformy Obywatelskiej Beaty Sawickiej oraz burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego w głośnej sprawie korupcyjnej.
Demokratyczne państwo nie może testować uczciwości obywateli i ich podatności na popełnienie przestępstwa. (…) Agent nie może kreować sytuacji mocnych więzów emocjonalnych i osobistych z osobą prowokowaną. Nie może nagrywać z nią rozmów w innych miejscach niż publiczne, np. w aucie, jak było w tej sprawie.
– uzasadniał wyrok sędzia Andrzej Stępka.
To jednak nie koniec kontrowersyjnych decyzji składów sędziowskich, w których zasiadał sędzia Andrzej Stępka. W 2016 r. Sąd Najwyższy, z Andrzejem Stępką w składzie orzekającym, uchylił – i tak niewielką - karę sędziemu wojskowemu oskarżonemu o popełnienie 20 czynów nielicujących z powagą swego urzędu. Jak informował portal kancelaria.lex.pl sędzia L. w stanie spoczynku stanął przed sądem dyscyplinarnym obwiniony o popełnienie 20 czynów nie licujących z powagą swego urzędu. Rzecznik dyscyplinarny sądownictwa wojskowego major Andrzej Wilczewski zarzucił ppłk L. , że od 14 lipca 2011 roku do 16 sierpnia 2013 r. skierował do Prokuratora Generalnego, Naczelnej Prokuratury Wojskowej, ministra sprawiedliwości i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez kilka osób. Należały do nich zarówno prezes sądu wojskowego, jak i pracownik sekretariatu oraz prokurator wojskowy. Chodziło o najcięższe przestępstwa, takie jak np. udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym.
Dalszy ciąg na następnej stronie…
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349461-ujawniamy-uniewinniali-sawicka-i-uznali-przedawnienie-sprawy-przemyka-kim-sa-sedziowie-sn-ktorzy-zajma-sie-w-sierpniu-ulaskawieniem-m-kaminskiego?strona=1