W polskich miastach trwają protesty studentów, są one skierowane przeciw działaniom rządu PiS, które szkodzą – ich zdaniem – polskiej demokracji. Środowisko akademickie w tej kwestii jest podzielone. Od protestu odcinają się między innymi Niezależne Zrzeszenie Studentów i Stowarzyszenie Studenci dla RP, którego prezes w rozmowie z portalem wPolityce.pl podkreślił, że:
To nie jest protest studentów, ale kolejny etap walki politycznej opozycji i lewicy z rządem.
Manifestacje zaplanowano w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Toruniu, Katowicach, Łodzi, Gdańsku, Szczecinie, Krakowie i Brukseli. Manifestantów wspiera swoją obecnością płk. Mazguła, o którym żegnany dzisiaj podczas uroczystości pogrzebowych, polski bohater gen. Janusz Brochwicz-Lewiński ps. „Gryf”, powiedział:
Dzisiaj słyszę, że PRL-owski oficer pan Mazguła chce nas uczyć patriotyzmu. Dziwię się, że zamierza nas także uczyć historii, bo słyszałem też, że ma jakieś bardzo nieznane informacje na temat stanu wojennego, który miał być takim zwyczajnym, patriotycznym wydarzeniem. On nie mówi o tym, że ono zatrzymało Polskę na dziesięciolecia w rozwoju, zdruzgotało społeczeństwo, a setki tysięcy najlepszych ludzi, podobnie jak moje pokolenie ta „wojna” wypędziła z kraju.
Przypomnijmy, że zatroskany pułkownik po tym jak „dopadła go polityka” założył stowarzyszenie, w ramach którego prowadzone będą wszechstronne działania edukacyjne, informacyjne i organizacyjne na rzecz bezpieczeństwa obywateli oraz poszanowania ich honoru i godności. Pośród zebranej młodzieży było, również dużo seniorów.
Studentów oprócz Mazguły wspiera również Jan Hartman, który na Twitterze nawołuje do uczestnictwa w proteście studentów.
Zaznaczamy, że jako przedstawiciele środowisk młodzieżowych odcinamy się od tego pomysłu. Nie godzimy się na próbę narzucenia innym swoich poglądów i na wypowiadanie się w naszym imieniu bez naszej zgody
— napisali z kolei w liście otwartym przedstawiciele Fundacji Inicjatyw Młodzieżowych, Fundacji Służby Niepodległej, Fundacji Sapere Aude, Stowarzyszenia Koliber, Stowarzyszenia Młodzi dla Polski oraz Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej.
Autorzy listu podkreślają, że cenią sobie wolność wypowiedzi i różnorodność poglądów, dlatego nie wyrażają zgody na „postawienie znaku równości między protestującymi w wyżej wskazanej manifestacji a wszystkimi studentami”.
Od protestu odcięło się również Niezależne Zrzeszenie Studentów (NZS). W stanowisku zamieszczonym na stronie organizacji Zarząd Krajowy NZS zaznaczył, że nie wspiera protestu pod hasłem „Ogólnopolski Protest Studentów i Studentek”.
Sprzeciwiamy się wykorzystywaniu wizerunku naszej organizacji jako współorganizującej wyżej wspomniany protest i rozsiewaniu informacji o naszym udziale
—napisano.
Obrona podstawowych wartości zawsze była, jest i będzie w obszarze zainteresowania NZS. Przedmiotowy protest nie jest jednak wyrazem woli ogółu studentów, a konfliktem o charakterze polityczno-partyjnym
—czytamy w oświadczeniu NZS.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W polskich miastach trwają protesty studentów, są one skierowane przeciw działaniom rządu PiS, które szkodzą – ich zdaniem – polskiej demokracji. Środowisko akademickie w tej kwestii jest podzielone. Od protestu odcinają się między innymi Niezależne Zrzeszenie Studentów i Stowarzyszenie Studenci dla RP, którego prezes w rozmowie z portalem wPolityce.pl podkreślił, że:
To nie jest protest studentów, ale kolejny etap walki politycznej opozycji i lewicy z rządem.
Manifestacje zaplanowano w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Toruniu, Katowicach, Łodzi, Gdańsku, Szczecinie, Krakowie i Brukseli. Manifestantów wspiera swoją obecnością płk. Mazguła, o którym żegnany dzisiaj podczas uroczystości pogrzebowych, polski bohater gen. Janusz Brochwicz-Lewiński ps. „Gryf”, powiedział:
Dzisiaj słyszę, że PRL-owski oficer pan Mazguła chce nas uczyć patriotyzmu. Dziwię się, że zamierza nas także uczyć historii, bo słyszałem też, że ma jakieś bardzo nieznane informacje na temat stanu wojennego, który miał być takim zwyczajnym, patriotycznym wydarzeniem. On nie mówi o tym, że ono zatrzymało Polskę na dziesięciolecia w rozwoju, zdruzgotało społeczeństwo, a setki tysięcy najlepszych ludzi, podobnie jak moje pokolenie ta „wojna” wypędziła z kraju.
Przypomnijmy, że zatroskany pułkownik po tym jak „dopadła go polityka” założył stowarzyszenie, w ramach którego prowadzone będą wszechstronne działania edukacyjne, informacyjne i organizacyjne na rzecz bezpieczeństwa obywateli oraz poszanowania ich honoru i godności. Pośród zebranej młodzieży było, również dużo seniorów.
Studentów oprócz Mazguły wspiera również Jan Hartman, który na Twitterze nawołuje do uczestnictwa w proteście studentów.
Zaznaczamy, że jako przedstawiciele środowisk młodzieżowych odcinamy się od tego pomysłu. Nie godzimy się na próbę narzucenia innym swoich poglądów i na wypowiadanie się w naszym imieniu bez naszej zgody
— napisali z kolei w liście otwartym przedstawiciele Fundacji Inicjatyw Młodzieżowych, Fundacji Służby Niepodległej, Fundacji Sapere Aude, Stowarzyszenia Koliber, Stowarzyszenia Młodzi dla Polski oraz Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej.
Autorzy listu podkreślają, że cenią sobie wolność wypowiedzi i różnorodność poglądów, dlatego nie wyrażają zgody na „postawienie znaku równości między protestującymi w wyżej wskazanej manifestacji a wszystkimi studentami”.
Od protestu odcięło się również Niezależne Zrzeszenie Studentów (NZS). W stanowisku zamieszczonym na stronie organizacji Zarząd Krajowy NZS zaznaczył, że nie wspiera protestu pod hasłem „Ogólnopolski Protest Studentów i Studentek”.
Sprzeciwiamy się wykorzystywaniu wizerunku naszej organizacji jako współorganizującej wyżej wspomniany protest i rozsiewaniu informacji o naszym udziale
—napisano.
Obrona podstawowych wartości zawsze była, jest i będzie w obszarze zainteresowania NZS. Przedmiotowy protest nie jest jednak wyrazem woli ogółu studentów, a konfliktem o charakterze polityczno-partyjnym
—czytamy w oświadczeniu NZS.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/324835-mazgula-hartman-i-liczna-grupa-seniorow-czy-to-marsz-kod-nie-to-protest-studentow-to-kolejny-etap-walki-politycznej-opozycji-z-rzadem?strona=1