Błaszczak o interwencji policji w Gdańsku: „Tak traktować kobiety przez mężczyzn nie można”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.com
Fot. Youtube.com

Sobotnia interwencja policji w Gdańsku, w związku z Marszem Równości i protestami środowisk narodowych, była nieakceptowalna, policja pokazała, że jest silna wobec słabych - mówił w poniedziałek szef MSWiA Mariusz Błaszczak. KGP zapowiada zbadanie sprawy.

TVN24 Błaszczak wypowiadał się o sobotniej interwencji policji w Gdańsku w stosunku do środowisk narodowych, protestujących wobec Marszu Równości.

Sam fakt brutalnego potraktowania przez policję młodej kobiety, która, nic nie wskazywało na to, że jest agresywna, powalenie na ziemię tej pani, skrępowanie, przyciskanie do ziemi, to jest nieakceptowalne wobec kobiety

– argumentował minister.

Czytaj także: Córka gdańskiej radnej PiS brutalnie zatrzymana przez policję. ZOBACZ WIDEO

Ja takiego zachowania nie akceptuję, powiedziałem to komendantowi głównemu policji, bo to wszystko wskazuje, że policja jest silna wobec słabych, a policja powinna być silna wobec silnych

– dodał.

Pytany, czy reaguje tak dlatego, że interwencja dotyczy córki radnej PiS, odpowiedział, że „w każdej sytuacji, w której kobieta jest (tak) traktowana przez mężczyzn” ocenia krytycznie.

Jeżeli doszło do złamania prawa, to można było przeprowadzić zatrzymanie w inny sposób, z pewnością nie w taki

– ocenił szef MSWiA.

Tak traktować kobiety przez mężczyzn nie można

– dodał.

Przyznał zarazem, że w sobotę w Gdańsku policja miała jako podstawowe zadanie nie doprowadzić do konfrontacji organizatorów Marszu Równości i środowisk narodowych, bo „wtedy doszłoby do zamieszek”.

To zostało przeprowadzone, pytanie, czy zgodnie z przepisami

– zaznaczył, dodając, że zostanie przeprowadzona kontrola przebiegu zajść w Gdańsku.

123
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych