Prof. Cenckiewicz w programie Jana Pospieszalskiego: "Tylko osoby o złej woli będą mogły mówić to samo, co mówiły przez ostatnie lata"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVP Info
Fot. wPolityce.pl/TVP Info

Prof. Cenckiewicz przypomniał również nagonkę, jaką urządzono na niego i dr. Piotra Gontarczyka. Przyznał jednocześnie, że odnalezienie dokumentów ws. TW „Bolka” to zamknięcie tej sprawy.

Tylko osoby o złej woli będą mogły mówić to samo, co mówiły przez ostatnie lata. Myślę, że to już koniec mówienia o szambonurkach w IPN i ścieku nieważnych papierów. Wreszcie będziemy mogli mówić o historii Lecha Wałęsy takiej, jaka ona była. Z tego się cieszę

— mówił historyk.

Zapłaciłem jakaś cenę, ale chyba warto było. Nie byłem w stanie tego przewidzieć. Warto było ponieść takie konsekwencje, jak odejście z IPN. Doszło do przyklaśnięcia kolegów, potem historia z ABW, doniesienie Krzysztofa Bondaryka i prokuratora krajowego Staszaka na autorów książki „SB a Lech Wałęsa”. Cała nieprawdopodobna historia badania książki…

— wspominał Cenckiewicz.

gah

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych