Komorowski w podwójnej koronie ŻENADY ROKU! "Szogun" z Japonii i "kury" ze Stargardu powalają konkurencję! ZOBACZ WYNIKI

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/Gił
fot. wPolityce.pl/Gił

Trzeci plebiscyt ŻENADA ROKU zakończony! Niekwestionowanym zwycięzcą Bronisław Komorowski! Były prezydent wygrał w obu konkursowych kategoriach. Może więc chodzić w podwójnej Koronie Żenady - jako bohater najbardziej kuriozalnego zdarzenia oraz autor najgłupszej wypowiedzi.

Już dwa lata temu Komorowski był bezkonkurencyjny w kategorii „Wpadki i przypadki”. Docenili Państwo wtedy jego patronat nad Orłem Który Może (w skrócie Możeł). W dziedzinie „Wypowiedź, cytat, nagranie” wygrał wtedy Lech Wałęsa.

Rok temu na czoło plebiscytu wysunęli się Ewa Kopacz i Radosław Sikorski, zdobywając po złotym medalu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kopacz i Sikorski zwycięzcami plebiscytu ŻENADA ROKU! A Sienkiewicz tuż, tuż. „Odzwierciedlają stan państwa i stan umysłów >elity< władzy”

Teraz Komorowski zgarnia całą pulę - zwycięża w jednej i drugiej kategorii. Incydent z japońskiego parlamentu, sprokurowany ze wsparciem „szoguna” gen. Stanisława Kozieja, zapewnił byłemu prezydentowi triumf wśród największych wpadek 2015 roku.

Oto jak uzasadniali Państwo swój wybór. Kilka przykładowych wskazań:

Skakanie po fotelu przewodniczącego parlamentu Japonii jest absolutnie poza konkurencją. Plus komentarz pani z tejże delegacji - zupełnie nieparlamentarny. To słychać na nagraniu, które jest w necie.


Komorowski w Japonii …farsa farsa farsa …


Bronisław Komorowski i gen. Stanisław Koziej - Światowa żenada roku!


Stawka żenady w 2015 wyjątkowo wyrównana. Wybór bardzo trudny. Jednak moim zdaniem Pan Pą Prezydą Bronisław - I miejsce za występ w Japonii. Tu jako mistrza drugiego planu należałoby wyróżnić Pana Kozieja.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

1234
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych