6 czerwca w Centralnej Bibliotece Rolniczej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbyła się prezentacja książki „Carl Gustaf Mannerheim. Wspomnienia”. W spotkaniu wzięli udział: Ambasador Finlandii Hanna Lehtinen, Anna Kulicka Soisalon-Soininen oraz dyrektor wydawnictwa Editions Spotkania Piotr Jegliński. Autor wspomnień Mannerheim (1867-1951), dowódca wojskowy i polityk, marszałek i prezydent Finlandii bywa nazywany „fińskim Piłsudskim”.
Carl Gustaf Emil baron Mannerheim (1867-1951) jest chyba najbardziej kontrowersyjną postacią w dziejach Finlandii. Tak jak wielu wybitnych mężów stanu, był i jest obiektem bądź bezkrytycznego uwielbienia, bądź brutalnych ataków.
Jak pisze we wstępie do książki Michał Kopczyński, zwolennicy widzą w Mannerheimie dwukrotnego pogromcę bolszewickich agentów, dążących do uczynienia z Finlandii republiki sowieckiej, męża stanu stojącego ponad partyjnymi intrygami, wybitnego wodza, który upokorzył Armię Czerwoną i wreszcie męża opatrznościowego, który w latach 1917-1919 i 1939-1945 uratował niepodległość swej ojczyzny, wyprowadzając osamotniony na międzynarodowej scenie politycznej kraj z beznadziejnego, wydawałoby się, położenia.
Dla przeciwników pozostaje on „białym generałem”, pogardliwie nastawionym do parlamentarnej demokracji sympatykiem faszyzmu, a nawet sojusznikiem Hitlera.
Mannerheim był potomkiem arystokratycznej rodziny pochodzenia szwedzko-holenderskiego. Zaczął karierę wojskową w 1889 w 15. Aleksandryjskim Pułku Dragonów stacjonującym w Kaliszu. Był uczestnikiem wojny 1904-1905, a w czasie I wojny światowej dowódcą korpusu kawalerii. Stał na czele fińskiego ruchu niepodległościowego po I wojnie światowej i doprowadził do wyzwolenia swojego kraju spod władzy Rosji, a następnie przyczynił się do zachowania jego niepodległości w latach II wojny światowej i w okresie powojennym.
Wspomnienia Mannerheima wydane przez Editions Spotkania obejmują lata 1882-1946 i zostały opublikowane w 150. rocznicę śmierci bohatera narodowego Finlandii.
W Polsce niewiele wiedziano o marszałku Mannerheimie
— zaznaczył na wstępie Piotr Jegliński.
Szczególnie w okresie komunizmu była zmowa milczenia. Propaganda przedstawiała marszałka jako faszystę, to samo dotyczyło postaci Józefa Piłsudskiego, cenzurowano wszystkie wzmianki o ich czynach.
Jak zaznaczył szef wydawnictwa, obecna edycja wspomnień Mannerheima to wydanie drugie, to pierwsze ukazało się w 1992 roku także nakładem Editions Spotkania.
Wznowienie tej publikacji po polsku jest doskonałym sposobem uhonorowania życia i dorobku fińskiego bohatera narodowego
— mówiła Ambasador Finlandii Hanna Lehtinen, dziękując dyrektorowi wydawnictwa Editions Spotkania.
Mannerheim cały czas fascynuje Finlandię i zagranicę. 150. rocznica stała się okazją do nowych badań i miejmy nadzieję, że niektóre z nich trafią również do polskiej publiczności
— dziennikarz, reżyser i scenarzysta filmów dokumentalnych, tłumacz, była wiceprezes Towarzystwa Polska-Finlandia, a zarazem autorka wystawy o marszałku Mannerhemie przybliżyła uczestnikom spotkania postać tego fińskiego bohatera.
Zauważyła, że Polacy, którzy słyszeli o Mannerheimie mówią o nim: to taki fiński Piłsudski. Jednak wiele ich różniło, zarówno początki ich dziejów, jak i sympatie polityczne. W 1919 roku doszło dwukrotnie do spotkania Mannerheima z Piłsudskim w warszawskim Belwederze, obaj żołnierze i politycy omawiali głównie dwie kwestie: koncepcję Międzymorza oraz stosunki z Rosją.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
6 czerwca w Centralnej Bibliotece Rolniczej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbyła się prezentacja książki „Carl Gustaf Mannerheim. Wspomnienia”. W spotkaniu wzięli udział: Ambasador Finlandii Hanna Lehtinen, Anna Kulicka Soisalon-Soininen oraz dyrektor wydawnictwa Editions Spotkania Piotr Jegliński. Autor wspomnień Mannerheim (1867-1951), dowódca wojskowy i polityk, marszałek i prezydent Finlandii bywa nazywany „fińskim Piłsudskim”.
Carl Gustaf Emil baron Mannerheim (1867-1951) jest chyba najbardziej kontrowersyjną postacią w dziejach Finlandii. Tak jak wielu wybitnych mężów stanu, był i jest obiektem bądź bezkrytycznego uwielbienia, bądź brutalnych ataków.
Jak pisze we wstępie do książki Michał Kopczyński, zwolennicy widzą w Mannerheimie dwukrotnego pogromcę bolszewickich agentów, dążących do uczynienia z Finlandii republiki sowieckiej, męża stanu stojącego ponad partyjnymi intrygami, wybitnego wodza, który upokorzył Armię Czerwoną i wreszcie męża opatrznościowego, który w latach 1917-1919 i 1939-1945 uratował niepodległość swej ojczyzny, wyprowadzając osamotniony na międzynarodowej scenie politycznej kraj z beznadziejnego, wydawałoby się, położenia.
Dla przeciwników pozostaje on „białym generałem”, pogardliwie nastawionym do parlamentarnej demokracji sympatykiem faszyzmu, a nawet sojusznikiem Hitlera.
Mannerheim był potomkiem arystokratycznej rodziny pochodzenia szwedzko-holenderskiego. Zaczął karierę wojskową w 1889 w 15. Aleksandryjskim Pułku Dragonów stacjonującym w Kaliszu. Był uczestnikiem wojny 1904-1905, a w czasie I wojny światowej dowódcą korpusu kawalerii. Stał na czele fińskiego ruchu niepodległościowego po I wojnie światowej i doprowadził do wyzwolenia swojego kraju spod władzy Rosji, a następnie przyczynił się do zachowania jego niepodległości w latach II wojny światowej i w okresie powojennym.
Wspomnienia Mannerheima wydane przez Editions Spotkania obejmują lata 1882-1946 i zostały opublikowane w 150. rocznicę śmierci bohatera narodowego Finlandii.
W Polsce niewiele wiedziano o marszałku Mannerheimie
— zaznaczył na wstępie Piotr Jegliński.
Szczególnie w okresie komunizmu była zmowa milczenia. Propaganda przedstawiała marszałka jako faszystę, to samo dotyczyło postaci Józefa Piłsudskiego, cenzurowano wszystkie wzmianki o ich czynach.
Jak zaznaczył szef wydawnictwa, obecna edycja wspomnień Mannerheima to wydanie drugie, to pierwsze ukazało się w 1992 roku także nakładem Editions Spotkania.
Wznowienie tej publikacji po polsku jest doskonałym sposobem uhonorowania życia i dorobku fińskiego bohatera narodowego
— mówiła Ambasador Finlandii Hanna Lehtinen, dziękując dyrektorowi wydawnictwa Editions Spotkania.
Mannerheim cały czas fascynuje Finlandię i zagranicę. 150. rocznica stała się okazją do nowych badań i miejmy nadzieję, że niektóre z nich trafią również do polskiej publiczności
— dziennikarz, reżyser i scenarzysta filmów dokumentalnych, tłumacz, była wiceprezes Towarzystwa Polska-Finlandia, a zarazem autorka wystawy o marszałku Mannerhemie przybliżyła uczestnikom spotkania postać tego fińskiego bohatera.
Zauważyła, że Polacy, którzy słyszeli o Mannerheimie mówią o nim: to taki fiński Piłsudski. Jednak wiele ich różniło, zarówno początki ich dziejów, jak i sympatie polityczne. W 1919 roku doszło dwukrotnie do spotkania Mannerheima z Piłsudskim w warszawskim Belwederze, obaj żołnierze i politycy omawiali głównie dwie kwestie: koncepcję Międzymorza oraz stosunki z Rosją.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/345299-im-blizej-poznawalem-polakow-tym-lepiej-ich-rozumialem-i-lepiej-sie-wsrod-nich-czulem-wspomnienia-gustafa-mannerheima-wideo?strona=1