W dniach obchodów naszego święta narodowego, jednymi z najczęściej używanych słów były słowa: patriotyzm, nacjonalizm, szowinizm.
O ile pojęcie patriotyzmu nie budzi większych sporów, to już pojęcia nacjonalizm i szowinizm przedstawia się jako źródła zła. Warto więc przyjrzeć się znaczeniom tych trzech pojęć, choć różne słowniki i poglądy, starsze i nowsze, nieco inaczej je definiują.
Patriotyzm, oznacza miłość swej ojczyzny. Można też być „patriotą lokalnym”, czyli kochać swoje miasto, ziemię rodzinną, okręg. Robić wszystko dla ich dobra, poświęcać swój czas, wysiłek, własne środki finansowe. Często patrioci, z miłości do ojczyzny, poświęcają nawet własne życie. Pojęcie patriota podkreśla uczucie do rodzinnej ziemi, kraju, do rodzinnego miejsca, jego kultury, tradycji, historii, jego mieszkańców.
Z kolei, terminy nacjonalizm czy nacjonalista, wobec długotrwałych działań systemów totalitarnych: komunizmu i ideologii lewicowych, zwalczających wolność suwerennych narodów i same te odrębne narody – stały się przedmiotem wszelkich możliwych ideologicznych i językowych manipulacji, których celem była i jest zmiana ich znaczenia, zohydzenie ich i zmuszenie innych do negatywnych i złych z nimi skojarzeń.
Pojęcie nacjonalizmu oznaczało pierwotnie ideę podporządkowania interesów grupowych, szczegółowych, czy też klasowych – interesowi całego narodu. Oznaczało politykę stawiania dobra narodowego, ponad interesy grup i różnych klas.
Idee nacjonalistyczne są popularne szczególnie wtedy, gdy interesy i dobro narodowe, czy też suwerenność danego narodu zostają zagrożone.
Nacjonalista stawia na pierwszym miejscu interesy własnego narodu, własnego państwa, co wcale nie musi być łączone z pogardą i nienawiścią do innych narodów.
Nacjonalność uzupełnia patriotyzm, a często jest z nim utożsamiana. Kupując np. polskie wyroby, zamiast niemieckich, włoskich lub chińskich, wcale nie okazujemy tym samym pogardy dla Włochów czy Chińczyków. Podejmując decyzje, np. gospodarcze, polityczne, edukacyjne czy dotyczące kultury, promujące i realizujące wartości ważne dla narodu polskiego – wcale nie okazujemy pogardy czy wrogości, ani nienawiści, czy nietolerancji dla innych narodów. Po prostu realizujemy swoje – polskie, polskiego narodu interesy, nasze dobro, np.: wzmocnienie naszego bezpieczeństwa, naszej gospodarki, naszej kultury. Bez uczuć nacjonalnych, pronarodowych, propaństwowych żadne suwerenne państwo, ani naród nie przetrwałyby.
Idee nacjonalizmu mogą mieć różne odcienie i nasilenie. Jeżeli jednak nacjonalizm, czyli działanie w interesie i dla dobra własnego narodu, połączone jest – podkreślam: tylko, gdy jest połączone – z wrogością lub nienawiścią do innych narodów, wtedy nacjonalizm przekształca się w zwyrodniałą, złą formę, tj. przekształca się w szowinizm. Tzn. w bezmyślne, ślepe uwielbienie własnego tylko narodu, połączone z nienawiścią do innych narodów i z dążeniem do ich ujarzmienia.
Nazwa zjawiska szowinizm pochodzi, jak przekaz niesie, od nazwiska francuskiego żołnierza – bezkrytycznego wielbiciela Napoleona, nienawidzącego innych nacji – Mikołaja Chauvin’a.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W dniach obchodów naszego święta narodowego, jednymi z najczęściej używanych słów były słowa: patriotyzm, nacjonalizm, szowinizm.
O ile pojęcie patriotyzmu nie budzi większych sporów, to już pojęcia nacjonalizm i szowinizm przedstawia się jako źródła zła. Warto więc przyjrzeć się znaczeniom tych trzech pojęć, choć różne słowniki i poglądy, starsze i nowsze, nieco inaczej je definiują.
Patriotyzm, oznacza miłość swej ojczyzny. Można też być „patriotą lokalnym”, czyli kochać swoje miasto, ziemię rodzinną, okręg. Robić wszystko dla ich dobra, poświęcać swój czas, wysiłek, własne środki finansowe. Często patrioci, z miłości do ojczyzny, poświęcają nawet własne życie. Pojęcie patriota podkreśla uczucie do rodzinnej ziemi, kraju, do rodzinnego miejsca, jego kultury, tradycji, historii, jego mieszkańców.
Z kolei, terminy nacjonalizm czy nacjonalista, wobec długotrwałych działań systemów totalitarnych: komunizmu i ideologii lewicowych, zwalczających wolność suwerennych narodów i same te odrębne narody – stały się przedmiotem wszelkich możliwych ideologicznych i językowych manipulacji, których celem była i jest zmiana ich znaczenia, zohydzenie ich i zmuszenie innych do negatywnych i złych z nimi skojarzeń.
Pojęcie nacjonalizmu oznaczało pierwotnie ideę podporządkowania interesów grupowych, szczegółowych, czy też klasowych – interesowi całego narodu. Oznaczało politykę stawiania dobra narodowego, ponad interesy grup i różnych klas.
Idee nacjonalistyczne są popularne szczególnie wtedy, gdy interesy i dobro narodowe, czy też suwerenność danego narodu zostają zagrożone.
Nacjonalista stawia na pierwszym miejscu interesy własnego narodu, własnego państwa, co wcale nie musi być łączone z pogardą i nienawiścią do innych narodów.
Nacjonalność uzupełnia patriotyzm, a często jest z nim utożsamiana. Kupując np. polskie wyroby, zamiast niemieckich, włoskich lub chińskich, wcale nie okazujemy tym samym pogardy dla Włochów czy Chińczyków. Podejmując decyzje, np. gospodarcze, polityczne, edukacyjne czy dotyczące kultury, promujące i realizujące wartości ważne dla narodu polskiego – wcale nie okazujemy pogardy czy wrogości, ani nienawiści, czy nietolerancji dla innych narodów. Po prostu realizujemy swoje – polskie, polskiego narodu interesy, nasze dobro, np.: wzmocnienie naszego bezpieczeństwa, naszej gospodarki, naszej kultury. Bez uczuć nacjonalnych, pronarodowych, propaństwowych żadne suwerenne państwo, ani naród nie przetrwałyby.
Idee nacjonalizmu mogą mieć różne odcienie i nasilenie. Jeżeli jednak nacjonalizm, czyli działanie w interesie i dla dobra własnego narodu, połączone jest – podkreślam: tylko, gdy jest połączone – z wrogością lub nienawiścią do innych narodów, wtedy nacjonalizm przekształca się w zwyrodniałą, złą formę, tj. przekształca się w szowinizm. Tzn. w bezmyślne, ślepe uwielbienie własnego tylko narodu, połączone z nienawiścią do innych narodów i z dążeniem do ich ujarzmienia.
Nazwa zjawiska szowinizm pochodzi, jak przekaz niesie, od nazwiska francuskiego żołnierza – bezkrytycznego wielbiciela Napoleona, nienawidzącego innych nacji – Mikołaja Chauvin’a.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/315230-patriotyzm-nacjonalizm-szowinizm?strona=1