Przyjdzie mi powtórzyć, że Polska nie jest prowincją, która reprodukuje tylko postawy i rozwiązania utrwalone na Zachodzie. Przeciwnie: to u nas wzbierają tendencje, które dopiero później osiągną globalny wymiar.
Zdobycie władzy przez PiS w 2015 r. było jednym z pierwszych sukcesów buntu narodów, który wstrząsa obecnie Ameryką i Europą. W odpowiedzi na to reprezentanci europejskiej oligarchii w Polsce testować zaczęli na dużą skalę strategię zabezpieczenia swojej władzy nazywanej liberalną demokracją. Podstawowa metoda to kryminalizacja opozycji, którą represjonuje się i uniemożliwia publiczną aktywność pod pretekstem przestępstw pospolitych. To za łamanie prawa stronnicze sądy uznają działania klasyczne dla demokracji czy choćby mieszczące się w jej rejestrze.
Najbardziej…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/725781-wyrok-na-demokracje-polityczne-sady-media-i-uniwersytety