Trudno na poważnie brać zapewnienia obecnego reżimu, że robi, co może, aby uchronić Polaków przed negatywnymi skutkami paktu migracyjnego. Jak dotąd skuteczność tych działań – o ile w ogóle są jakieś podejmowane – jest w praktyce zerowa.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas telewizyjnej debaty wyborczej ze swoim rywalem Friedrichem Merzem powiedział kilka rzeczy, które bardzo nie spodobały się Donaldowi Tuskowi. Z jego słów wynika bowiem, że już wkrótce Polska będzie musiała przyjąć deportowanych z Niemiec nielegalnych imigrantów.
Ja to umożliwiłem, dzwoniąc do wszystkich szefów państw i rządów sąsiadujących z Niemcami i mówiąc: robimy to teraz i musicie to zaakceptować, ponieważ jest to możliwe na podstawie europejskiego prawa
– oświadczył Scholz.
O ilu imigrantów chodzi? Wstępne…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/721247-nadchodza-imigranci-olaf-scholz-nakazal