Niemcy wybrali antysłowo 2024 r. Zostało nim określenie „biodeutsch”, czyli „biologicznie niemiecki”. Dlaczego? Bo zdaniem złożonego z lingwistów jury w Marburgu to określenie jest rasistowskie i służy do tego, by „kategoryzować, oceniać i klasyfikować ludzi na podstawie rzekomych kryteriów pochodzenia biologicznego”, czyli dzielić Niemców na prawdziwych i tych drugiej kategorii.
Tyle że to słowo jest w użytku od bardzo dawna. Wymyślił je w 1996 r. Muhsin Omurca, artysta kabaretowy i karykaturzysta tureckiego pochodzenia. Jak tłumaczył, to „był taki żart” użyty w sztuce kabaretowej. Bo skoro istnieją Niemcy „z tłem imigracyjnym”, tacy jak on, to jak nazwać tych rdzennych? Tym określeniem posługiwali się także politycy lewicy, jak choćby poseł Zielonych Cem Özdemir, który w 2009 r. skarżył…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/719438-spor-o-pochodzenie-niemieckie-antyslowo-biodeutsch