„Krawaciarze”, tym razem we Lwowie, udekorowali w grudniu Grzegorza Gaudena (dziennikarza prasowego i radiowego, w latach 2004–2006 redaktora naczelnego dziennika „Rzeczpospolita”) wysokim ukraińskim odznaczeniem państwowym za odwagę intelektualną. Terminu „krawaciarze” używam jako synonimu politycznej indolencji charakteryzującej przeważającą część ukraińskich elit. Odznaczenie jest przyznawane od 25 lat przez pismo społeczno-literackie „Ї”. W 2019 r. Gauden opublikował książkę „Lwów – kres iluzji. Opowieść o pogromie listopadowym 1918”. Osobiście nic nie mam do tego, że Gauden został wyróżniony przez Ukraińców . Skoro uważają, że zasłużył, to niech ma. Problem polega jednak na czymś innym. Dlaczego Ukraińcy dostrzegają tylko zasługi ludzi stojących u nas w kraju po jednej…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/717577-ogniem-na-wprost-pozycja-przetargowa