W rekordowym polskim przeboju ub.r., czyli „Akademii Pana Kleksa” (2,9 mln widzów w kinach i streamingowa dystrybucja w ponad 190 krajach), Sebastian Stankiewicz zagrał z „pazurem i twistem”. Teraz do kin wchodzi druga część filmu – „Kleks i wynalazek Filipa Golarza”. – Oddałem tej roli kawał serca – mówi nam w rozmowie aktor.
Z Sebastianem Stankiewiczem, aktorem i artystą kabaretowym, rozmawia Jolanta Gajda-Zadworna.
Został pan księciem z bajki?
Sebastian Stankiewicz: Tak się złożyło. Nigdy nie myślałem, że będzie mi dane zagrać taką rolę.
Przewrotnie napisaną.
I to jest w niej najlepsze. Jako dziecko oglądałem „Akademię Pana Kleksa” Krzysztofa Gradowskiego i byłem jej wielkim fanem. Kiedy dostałem propozycję zagrania Mateusza, zadzwoniłem do mamy i usłyszałem: …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/717546-wywiad-stankiewicz-dostalem-od-losu-magiczny-guzik