Kto, jak nie Tom Hanks mógł zostać twarzą filmu o zwyczajnym bohaterze, a także przeszłości Stanów Zjednoczonych? Historii pokazywanej z perspektywy jednego miejsca, wielu zdarzeń oraz powtarzalności jednostkowych losów.
Tu, ale w różnym czasie, postanowił opowiedzieć swój najnowszy film Robert Zemeckis, reżyser pamiętnego „Powrotu do przyszłości” (w którą po raz pierwszy wybrał się blisko 40 lat temu) oraz późniejszego o dekadę „Forresta Gumpa” – obrazu prowadzącego widzów przez życie tytułowego bohatera, które zostało wpisane w historię współczesnej Ameryki.
„Here. Poza czasem” – film, który właśnie trafił do polskich kin, idzie dalej niż wspomniane obrazy. Zarówno w przyszłość, jak i przeszłość. Jest tworem równocześnie archaicznym i nowatorskim. Dla wielu widzów ten kolejny ekranowy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/716929-pokoj-z-widokiem-na-tutaj-tom-hanks-w-nowym-filmie