Napór na polską granicę ze strony Białorusi niepokojąco rośnie. Każdego dnia Straż Graniczna odnotowuje setki prób jej nielegalnego przekroczenia. Agresja, niszczenie zapory i rzucanie kamieniami są na porządku dziennym. Kilka dni temu polski żołnierz został poważnie ugodzony nożem. I choć sceny te są wysoce niepokojące, nawet w połowie nie przypominają tych z 2021 r., kiedy byliśmy celem „operacji Śluza”.
Donald Tusk gra dziś ojca polskiego bezpieczeństwa i zapewnia obrońców granic o pełni wparcia. „Przyjechaliśmy do was tak licznie, aby powiedzieć, że w każdej sytuacji, szczególnie tak dramatycznej, jak atak na naszego żołnierza, państwo polskie jest po stronie żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej” – oświadczył w Dubiczach Cerkiewnych na granicy z Białorusią. A co robił, gdy hordy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/693847-bezgraniczna-hipokryzja-tuska