80-letnia pani Antonina mieszkała w jednej z wiosek znajdującej się w obwodzie donieckim, okupowanym przez Federację Moskiewską.
Mimo problemów ze zdrowiem (nie może chodzić i porusza się na wózku) i swojego wieku, potrafiła odmówić przyjęcia rosyjskiego paszportu, przez co została pozbawiona i tak głodowej emerytury. Opiekowała się nią tylko córka, która postanowiła wywieźć matkę z terenów okupowanych. Jak poinformował ukraiński Rzecznik Praw Obywatelskich Dmytro Łubineć, droga kobiety do wolności prowadziła przez pięć krajów. Wcześniej córka pani Antoniny zwróciła się do jego biura i poprosiła o pomoc. Przygotowano całą operację ewakuacyjną. Pani Antonina opuściła dom rodzinny 24 stycznia. Staruszka została wywieziona przez wolontariuszy, którzy specjalnie dla niej kupili wózek i chodzik.
Droga, którą podróżowała kobieta, prowadziła przez czasowo okupowane terytoria w obwodzie donieckim, a następnie przez Rosję, Estonię, Łotwę, Litwę i Polskę…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/682236-ogniem-na-wprost-pani-antoniny-droga-do-wolnosci