Wolnemu światu zagraża dziś globalny islam, imperialna Rosja, cyfrowo-totalitarne Chiny oraz wróg wewnętrzny – marksistowskie ideologie, podmywające moralne fundamenty cywilizacji zachodniej i niszczące ekonomiczne oraz godnościowe podstawy jej bytu.
Jeśli nie nastąpi otrzeźwienie/wymiana elit, Europa przegra albo z demograficznym dżihadem, albo z prostacko imperialną Rosją, albo w dłuższej perspektywie z łaknącymi globalnej hegemonii Chinami. Europejska arystokracja demokracji częściowo to rozumie, stąd gwałtowne przyspieszenie jej dążeń do utworzenia centralistycznego państwa zarządzanego z Berlina z własną armią i globalnymi ambicjami. Tyle że aby stworzyć tę realną potęgę, unijny establishment musiałaby zrezygnować ze swych ideologiczno-religijnych celów: albo Zielony Ład, albo przemysł…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/682219-gnojowka-albo-wojna-ideologiczne-szalenstwo