Po 30 latach od zniesienia apartheidu dyskryminacja nadal jest poważnym problemem społecznym w Południowej Afryce. Dzisiaj jednak zmienili się sprawcy, którzy wywodzą się przede wszystkim z dominującego plemienia Xhosa. Ofiarami prześladowań padają biała ludność oraz członkowie innych afrykańskich nacji.
Dyskryminacja nierzadko ma charakter ekonomiczny. W tym przypadku chodzi głównie o imigrantów zarobkowych z sąsiednich państw, takich jak Zimbabwe czy Lesotho. I choć podejmują oni najczęściej słabiej płatne prace, których nie chce wykonywać lokalna ludność, publicznie oskarża się ich o zabieranie miejsc pracy oraz o dumping płacowy. Nienawiść do przyjezdnych niejednokrotnie przeradza się w otwartą przemoc. Z ujawnionych danych wynika, że od 2019 r. zamordowano w RPA ponad 400 kierowców ciężarówek pochodzących z Zimbabwe. Nie ma statystyk dotyczących innych branż, w których pracują imigranci, lecz należy zakładać, że liczba zabójstw może być równie wysoka.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/679058-powrot-dyskryminacji-imigranci-zarobkowi