Krakowskie przemówienie Jarosława Kaczyńskiego wyznacza ważny moment w dziejach obozu niepodległościowego. Oznacza zdefiniowanie celu na najbliższe, bez wątpienia trudne, lata.
Tym celem jest obrona podstawowych ram, na których opiera się dziś państwo polskie. Unijne traktaty, wypichcone w Brukseli i za chwilę narzucane narodom Europy, oznaczają bowiem koniec naszej niepodległości nawet w wymiarze potencjalnym. Niezależnie od tego, kto będzie rządził w naszym kraju, nie będzie miał żadnego pola manewru. Będzie mógł zrobić mniej niż władze PRL. Dużo mniej.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział pierwsze działania obronne: zwołanie w styczniu konferencji, na której mają się pojawić wszyscy ci, którzy dostrzegają nadchodzące zagrożenie. O nim obóz niepodległościowy będzie zaś informował…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/671325-pis-czyli-duzo-wiecej-niz-partiapierwsze-dzialania-obronne