W relatywnej ciszy jest przygotowywana fundamentalna zmiana UE i przekształcenie jej w neoimperium. Ten termin wydaje się najbardziej adekwatny dla tworu, który miałby zająć miejsce obecnej Unii, i w który od jakiegoś czasu jest ona stopniowo przekształcana. Imperium to wielonarodowa struktura polityczna, podporządkowana wyposażonemu w (prawie) nieograniczone kompetencje centrum.
Ostatnie osiem lat to testowanie na Polsce łamania traktatów tudzież precedensów, które na zasadzie przykładu miały podporządkować nasz kraj kontroli europejskiej biurokracji, a więc także stojących za nią potęg. Zasadnicza zmiana polega na sformalizowaniu tego procesu, a więc prawnego już powołania państwopodobnej konstrukcji, którą niezwykle trudno będzie zmienić albo z niej wystąpić. Wcześniej mieliśmy do czynienia z działaniem w tym kierunku metodą faktów dokonanych.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/671241-cicha-utrata-niepodleglosci-komunisci-nie-zmienili-myslenia