Podczas marszu 1 października Donald Tusk ślubował na ulicach Warszawy zakończenie wojny polsko-polskiej po wyborach. Liberalne media wzięły się więc za jednanie narodu. Wychodzi im kontrowersyjnie.
Ja chcę dzisiaj także ślubować wam zakończenie wojny polsko-polskiej dzień po wyborach. To jest trochę tak, wiecie, jak się pogoni agresora, to już nie ma powodu do wojny
– stwierdził wówczas lider Platformy Obywatelskiej.
Kto kogo nienawidzi jak psa?
Zapowiedź pojednania o tyle optymistyczna, że jeszcze w marcu wiceszef PO Rafał Trzaskowski zapowiadał, iż dla wyborców Prawa i Sprawiedliwości nie ma miejsca w Polsce. A warto przypomnieć, że 15 października okazało się, że jest ich ponad 7,5 mln. Donald Tusk agresora widzi w PiS, gdy jednak spojrzymy na plan „odszczurzania” zapowiedziany…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/670349-jak-rozmawiac-z-wyborca-platformy