„Reset”, serial TVP Michała Rachonia i Sławomira Cenckiewicza, jest nie tylko znaczącym dokumentem, lecz także jednym z ważniejszych świadectw historycznych III RP.

I jak można się było spodziewać, zamiast dyskusji wywołuje odruchy, które już od dłuższego czasu zstępują debatę publiczną w Polsce.

Problem przekracza granice naszego kraju. Na Zachodzie obrońcy status quo wspierani przez ogromną większość opiniotwórczego segmentu przedstawiają go jako spełnienie racjonalności dziejowej. Każdy jego krytyk jest więc albo paskudnym populistą (faszystą), który w imię władzy kwestionuje zachodnie wartości, albo kimś przez populistów opętanym, z kim nie sposób racjonalnie dyskutować, ponieważ przepełniony lękiem przed nowoczesnością skłania się ku autorytaryzmowi i wierzy w teorie spiskowe.…