Idea wielkich zespołów mieszkaniowych zrodziła się 100 lat temu.
Najbardziej znanymi autorami koncepcji realizujących pomysł nowatorskiej formy zagospodarowania przestrzennego miast byli Clarence Perry i Le Corbusier. Według założeń tego pierwszego, jednostka sąsiedzka powinna liczyć od 5 do 6 tys. osób mieszkających w domach szeregowych, a jej drogi wewnętrzne należy wyłączyć z ruchu przejazdowego. W pobliżu skrzyżowań ciągów komunikacyjnych trzeba zlokalizować punkty handlowe i usługowe. W koncepcji Le Corbusiera wielomieszkaniowe bloki miały stanowić samodzielne jednostki mieszkalne, tzw. maszyny do mieszkania, które zapewniałyby swoim lokatorom wszelkie podstawowe usługi, a ich przestrzeń byłaby zaaranżowana w taki sposób, by sprzyjać interakcjom społecznym.
W okresie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/662017-korekta-scenografii-program-przyjazne-osiedle