Czy atak przeprowadzony przez rosyjskie legiony walczące po stronie Ukrainy na przygraniczne tereny Rosji jest dowodem na to, że długo wyczekiwana ofensywa Kijowa zacznie się wkrótce? Wiele na to wskazuje.
W poniedziałek, 22 maja, o 6 rano wojna na Ukrainie weszła w nową fazę. Na posterunek graniczny Grajworon, który znajduje się 8 km od miasteczka o tej samej nazwie zamieszkiwanego przez 6 tys. ludzi, uderzyły wówczas połączone oddziały Legionu Wolna Rosja i Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego. Łącznie w ataku miało uczestniczyć ok. 100 żołnierzy mających do dyspozycji czołg i kilka sztuk innego sprzętu, w tym wozy opancerzone i amerykańskie Humvee.
Tę część granicy rosyjsko-ukraińskiej broniły – jak informował niezależny portal Ważne Historie – nie jednostki FSB, ale słabo wyposażone oddziały podległe…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/648251-wolna-rosja-atakuje-rosje-putina