Na takie szaleństwo jak odpływ przemysłu z powodu wysokich cen energii na skutek polityki klimatycznej Europa nie może sobie pozwolić – mówi prof. Władysław Mielczarski z Politechniki Łódzkiej w rozmowie z Agnieszką Łakomą
Rząd proponuje pakt energetyczny. To jak próba pogodzenia niemożliwego, czyli skutecznej transformacji, utrzymania węgla w energetyce i zapewnienia taniej energii. Czy to więc realny program?
prof. Władysław Mielczarski: To rozsądny program, ale wiele zależy od realizacji. Musimy w Polsce skupić się na tym, by energia w ogóle była dostępna w kolejnych latach, czyli na bezpieczeństwie. Wbrew pozorom te wszystkie elementy są do pogodzenia. Dziś – nawet uwzględniając opłaty za emisję CO2 – koszty produkcji energii z węgla są niskie, więc nie możemy z niej zrezygnować. Odnawialne źródła będziemy rozwijać, ale są kosztowne i niestabilne. Z kolei regulacja cen energii staje się czymś naturalnym, bo wolny rynek to niestety coraz bardziej fikcja.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/647398-wywiad-mielczarski-nie-podpisujmy-sie