Donald Trump zdecydowanie może cytować Marka Twaina: „Pogłoski o mojej śmierci były przesadzone” albo kultową kwestię Schwarzeneggera z „Terminatora 3”: „I’m back”
Mimo ponawianych przez demokratów i część republikanów prób przebicia Trumpa osinowym kołkiem ostatecznego złożenia do grobu, na półtora roku przed wyborami prezydenckimi to właśnie on wyrasta na największego faworyta do zwycięstwa. Jakby się żywił pozwami, oskarżeniami o wszystko i cokolwiek, pomówieniami, skandalami.
Już najazd FBI na rezydencję Trumpa w Mar-a-Lago w sierpniu 2022 r. w poszukiwaniu dokumentów wyniesionych z Białego Domu – przeglądano nawet szuflady z bielizną Melanii – przyniósł sygnały, iż część publiczności postrzega te działania jako chęć wyeliminowania go z wyścigu o prezydenturę. Wtedy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/647345-trump-idzie-po-bialy-dom-niewybieralny-faworyt