W ciągu ostatnich kilku lat świat doświadczył eskalacji zakłóceń wymiany handlowej – pogarszających się relacji między USA a Chinami, pandemii COVID-19 i spowodowanych przez nią utrudnień w łańcuchu dostaw, rosyjskiej inwazji na Ukrainę, słusznie postrzeganej jako cios wymierzony w całą Europę i jej cywilizację.
Zapowiadany przez Fukuyamę koniec historii nie nastąpił, a wychwalany przez dekady proces ekonomiczno-technologicznej globalizacji nie zatrzymał procesu dziejowego. Rosnące napięcie w różnych zakątkach świata wskazuje jednoznacznie, że współzależność nie stanowi jedynej i wystarczającej gwarancji harmonii. Świat zmniejszył się za sprawą nowych technologii i błyskawicznego przekazu informacji, ale nie zmieniła się natura poszczególnych narodów i nie powstało jedno ogólnoświatowe społeczeństwo żyjące w symbiozie.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/645531-polskie-korzenie-nowej-architektury-geopolityki