Od kilku dni były już widoczne spontaniczne inicjatywy – nawiedzanie kościołów, składanie kwiatów, grupowanie się na modlitwie.
Ponad 80 marszy papieskich, w większych i mniejszych miejscowościach, grupujące dziesiątki tysięcy uczestników w Warszawie i pewnie kilkaset osób gdzieś w małej gminie, ujawniły potencjał mobilizacyjny Polaków. Ale nie tylko. Pokazały, że istnieje coś takiego, jak autentyczna inicjatywa oddolna. Że właściwy pomysł, który przychodzi we właściwym czasie, można przełożyć na sprawczość. I choć z czasem dołączają różne stowarzyszenia i oczywiście politycy, trzeba podkreślić, że inicjatywa Marszu Papieskiego, która przerodziła się w wiele marszy, wyszła od osób prywatnych – nauczycielki Małgosi Żaryn i Basi Konarskiej, popularyzatorki biegu Tropem Wilczym.
Przypomina…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/642035-on-nas-mobilizujedziesiatki-tysiecy-uczestnikow-w-warszawie