Późna wiosna ma wyjątkowy urok w Kampanii Rzymskiej – jednym z najbardziej tajemniczych regionów Włoch, leżącym u podnóża gór Wolsków i otaczającym Rzym od południa.
Z książek znam dwa mity Kampanii Rzymskiej. Jeden pochodzi od XIX-wiecznych arystokratów: Chateaubrianda i Gregoroviusa i mówi, że to kraina surowego piękna i powagi, więc wszystko – ludzie i ślady historii – ma tu świadczyć o ciężarze i powadze życia.
Kampania Rzymska ma w sobie wielkość historii i uroczysty spokój tragedii… niby wielka scena, na której rozstrzygnęły się losy świata. Tu wszystko milczy, wszystko trwa w majestacie, wszystko tchnie surowym, męskim pięknem
– pisał Gregorovius. Drugi, świeższy mit stworzył Rosjanin Paweł Muratow, który podróżował tu przed I wojną światową i opisał Kampanię Rzymską jako tajemną…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/640930-wiosna-w-kampanii-rzymskiej