W poprzedni wtorek, 7 marca, Rada Unii Europejskiej miała głosować nad zatwierdzeniem zakazu rejestracji nowych samochodów spalinowych i hybrydowych, który miał wejść w życie od 2035 r. Ostatecznie jednak do głosowania nie doszło i zostało ono przesunięte na nieokreślony czas.

Przyczyną tej niespodziewanej zwłoki jest sprzeciw Niemiec, których rząd nie wypracował w tej kwestii jednolitego stanowiska.

Nie od dziś wiadomo, że działaniami rządu niemieckiego w dużym stopniu kierują interesy tamtejszego wielkiego biznesu – tak było choćby przy katastrofalnym w skutkach forsowaniu importu rosyjskich surowców strategicznych. Wiadomo też, że jednym z filarów niemieckiej gospodarki jest przemysł motoryzacyjny, a wielka elektryfikacja motoryzacji planowana przez Unię Europejską mocno uderza w przyszłość tej…