Cykle artykułów dziennikarzy Agory o nierządzie, ta prymitywna promocja prostytucji, to nie jest dzieło przypadku. Nie chodzi o kliki, na których się zarabia, ale o budowę świata, w którym jesteśmy odzierani z godności.
Gdy się podejmuje taki temat, to trudno jest nie unurzać siebie i czytelników. Nie udało się to nawet ojcowi Kościoła, jak św. Augustyn, czy jednemu z największych teologów, jak św. Tomasz z Akwinu. I oni, pisząc o prostytucji, używali języka, który dziś określamy jako godny brukowca. Mieli jednak szczęście, że nie musieli mierzyć się z jej infantylną, skrajnie głupią i szkodliwą promocją, jaką uprawiają różne odnogi „Gazety Wyborczej”.
Skłamałbym jednak, gdybym nie przyznał, że czytając pochwały nierządu, sprzedawania się za pieniądze, oprócz zażenowania i wstrętu nie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/637813-czerska-w-lupanarze-zatarte-roznice-miedzy-dobrem-a-zlem