Noż, jasnowidz! – można powiedzieć o Jacku Krawcu, gdy będąc szefem Orlenu, stawiał swoją kabałę podczas knajpianej rozmowy z Pawłem Grasiem, wówczas rzecznikiem rządu Donalda Tuska i sekretarzem generalnym PO: „Ryzyko jest takie, że przep… Platforma wybory, przyjdą te oszołomy, ku…, i zrobią tu, ku…, kocioł taki, że wszyscy będą mieli, wiesz…”. No i mają, wprawdzie nie wszyscy i wolno to idzie, ale mają – znów służby odprowadziły kogoś do aresztu.
Ten ktoś to Włodzimierz Karpiński, były minister skarbu w rządowej spółce z o.o. PO-PSL. Wedle prokuratorskich zarzutów czerpał korzyści materialne na boku. Nie tylko on czerpał. Wcześniej do aresztu trafił szef Pracodawców RP i wiceminister skarbu Rafał Baniak oraz kilkunastu innych, nazywanych zgodnie z terminologią Centralnego Biura Antykorupcyjnego – w planach PO do likwidacji – „zorganizowaną grupą przestępczą”. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/636959-suwerennosc-srelnosc-nietykalnosc