Roald Dahl to postać ciekawa. Jako pilot RAF walczył w czasie II wojny światowej m.in. w Afryce i Grecji. Po wojnie został attaché wojskowym, a faktycznie brytyjskim szpiegiem w USA (do Ameryki dotarł na pokładzie polskiego transatlantyku Batory).
Sławę przyniosły mu film i literatura. Jego książki sprzedały się w nakładzie ćwierć miliarda egzemplarzy. Był autorem scenariusza piątego, oficjalnego bonda „Żyje się dwa razy”, a także tak znanych książek dla dzieci jak „Charlie i fabryka czekolady” czy „Fantastyczny pan Lis”. Media określały go jako „Szekspira literatury dziecięcej”. Jego twórczość uwielbiali m.in. reżyserzy Tim Burton i Steven Spielberg, aktorka Scarlett Johansson oraz pisarka J.K. Rowling. Choć dziś pewnie niechętnie by się do tego przyznawali.
Problem z Dahlem…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/636030-kali-z-oksfordu-niszczenie-dziel-literackich