Histeria i najbardziej szalone, a także najbardziej podłe kłamstwa dotyczące rzekomego łamania praw człowieka w Polsce po 2015 r. zasługują na jakieś osobne opracowanie.
Trzeba przyznać, że dawny układ władzy i jego media skutecznie przetestowały zdolności łykania bzdur wśród swoich odbiorców, a także dawnych klientów. Sprawa ma jeszcze jeden wymiar negatywny. Możemy nie zauważyć, kiedy naprawdę coś się złego dzieje. A prawdopodobnie się stało.
W takie historie trudno dziś uwierzyć. Trudno uwierzyć po przypisywaniu WOT roli policji politycznej. Po próbie powiązania więziennego samobójstwa boksera Cygana z rzekomą aferą podkarpacką. Po sensacjach Tomasza Piątka na temat związków PiS z KGB. Po histeriach Janiny Ochojskiej, po „uchodźcach” tydzień pływających wzdłuż Bugu. I po ostatniej bombie „Gazety Wyborczej” łączącej znienawidzonego szefa Orlenu znowu z jakąś śmiercią bez żadnych – a jakże – ku temu podstaw.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/633109-dywan-nie-pomoze-takie-historie-nie-tylko-w-polsce