Nasz polski sposób widzenia kwestii polityki zdrowotnej opiera się na zasadzie solidaryzmu społecznego. I z tego wynikają określone prawa i obowiązki. Ewentualna próba podkopywania tej zasady to czerwona linia – jeżeli zaczniemy ją podkopywać, wszystko posypie się niczym domino.
Z prof. Januszem Sytnikiem-Czetwertyńskim, pracownikiem Instytutu Filozofii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy oraz Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego na Wydziale Szkoła Zdrowia Publicznego, wiceprzewodniczącym komisji bioetycznej przy ministrze zdrowia, rozmawia Grażyna Raszkowska.
Panie profesorze, czy Polska prowadzi obecnie suwerenną politykę zdrowotną? Jak możemy ją określić?
Prof. Janusz Sytnik-Czetwertyński: XXI w. przeformułował wiele pojęć. Cała rewolucja…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/623783-wywiad-moda-na-miedzynarodowki-ogranicza-suwerennosc