Tusk: Panowie, powiem krótko i bez owijania w reklamówkę: nareszcie mamy to, na co tak czekaliśmy.
Biedroń: Tęczowy piątek?
Tusk: I to codziennie. Chodzi o nowy, genialny plan na odsunięcie PiS. Czy panowie są zainteresowani?
Czarzasty: Planem czy odsunięciem?
Tusk: To jest to samo. Kto powie inaczej, temu sznur i gałąź. Raz, dwa, trzy, znikasz ty.
Kosiniak-Kamysz: A kto jest autorem?
Tusk: Grono ekspertów. Najwybitniejszych. Tak wybitnych, że ich nazwiska nic wam nie powiedzą, gdyż – jak wiemy – jesteście totalnymi laikami.
Biedroń: A ja się cieszę, że jesteśmy razem. Kolega obok kolegi, lewica koło liberałów, chłopi przy mniejszościach…
Kosiniak-Kamysz: Wypraszam sobie.
Hołownia: A mnie się zbiera na płacz, jak was słucham.
Tusk: To nie my mamy płakać, ale oni! Za naszą krzywdę, za rękę podniesioną na naszych sędziów i dziennikarzy, za te lata bez spółek, bez karuzeli VAT-owskiej, za Sławka Nowaka i Józka Piniora……
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/621013-jednolistni-jedna-lista-i-znikna-problemy