Korzenie Europy znanej jako wspólnoty wolności biegną torem równoległym do chrześcijaństwa, prawa rzymskiego i greckiej kultury. Chrześcijaństwo ustanowiło mentalną i terytorialną tożsamość Europy.
Wspólnota cywilizacyjna i społeczna Starego Kontynentu była pod tym względem wyjątkowa na tle innych cywilizacji. Według słynnego amerykańskiego politologa Samuela Philipsa Huntingtona, który już trzy dekady temu zdecydowanie krytycznie wypowiadał się na temat lansowanej przez światowy mainstream tezy Francisa Fukuyamy o końcu historii, fundamentem sukcesu zjednoczeniowego Europy było wspólne dziedzictwo kulturowe, które sprawdziło się jako trzon zasad regulujących życie poszczególnych społeczeństw do tego stopnia, że nasza cywilizacja zyskała rangę światowej.
Różnorodność…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/620211-europa-wolnosci-kompetencje-ue-nie-powinny-byc-rozszerzane