Okazuje się, że w ruskiej Cerkwi Bóg wcale nie musi być na pierwszym miejscu.
Były kagiebista Władimir Michajłowicz Gundiajew, obecnie Cyryl – patriarcha moskiewski i całej Rusi – jednoznacznie opowiedział się za wojną wywołaną przez Putina na Ukrainie. Pod koniec września w ostatnim kazaniu przekonywał, że śmierć w mundurze to zaszczyt, a jednocześnie gwarancja odpuszczenia grzechów. Ile warte są te gwarancje, miało okazję przekonać się ponad 65 tys. poległych na Ukrainie bojców, tylko jak na razie nie mamy dokładnych przecieków z „tamtej strony”. Tymczasem według norweskiej gazety „Dagbladet”, w 2017 r. protestancki dom modlitwy Soreide, znajdujący się w odległości 3 km w linii prostej od Haakonsvern pod Bergen, najważniejszej bazy marynarki wojennej z fregatami oraz okrętami podwodnymi,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/619326-ogniem-na-wprost-cyryl-na-wojnie