W Bułgarii odbyły się już czwarte w ciągu 18 miesięcy wybory parlamentarne, które – jak wiele na to wskazuje – wcale nie ustabilizują sytuacji w tym bałkańskim kraju.
Wygrał je były premier Bojko Borisow (na fot.) i jego centroprawicowa formacja GERB, która należy do międzynarodówki chadeckiej EPL. Borisow był w przeszłości oskarżony o korupcję na wielką skalę, co doprowadziło do upadku jego rządu w 2021 r. i zatrzymania rok później. Teraz powraca do gry, ale zdobywając niewiele ponad 25 proc. głosów, będzie zmuszony rządzić w koalicji. Z pewnością nie wejdzie do niej formacja byłego premiera Kiriła Petkowa, która zdobyła drugie miejsce z 20,2 proc. głosów i w swojej kampanii akcentowała konieczność walki z korupcją. Trzy kolejne partie to Ruch na rzecz Praw i Wolności…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/617518-zwyciezca-w-izolacji-bulgraska-scena-polityczna