Już na starcie ma łatwiej niż poprzednik – nie obciąża go hitlerowska karta biograficzna własnego ojca, a jego wypowiedzi zdają się bardziej przyjazne Polsce. Czy nowy ambasador Niemiec wpłynie na polepszenie stosunków między Berlinem a Warszawą? Czy też ma zapewnić swojemu rządowi łagodniejsze oczekiwanie na nadchodzące polskie wybory? Kim jest Thomas Bagger, który od trzech miesięcy reprezentuje RFN w naszym kraju?
Gdy w ostatnich tygodniach jeździłem po Polsce – a byłem m.in. w Białymstoku, Łodzi, Poznaniu, we Wrocławiu – dostrzegłem, jak dynamicznie rozwinęły się polskie miasta, infrastruktura, ale i społeczeństwo. Myślę, że wasz kraj jest dużo nowocześniejszy, niż wielu Niemcom się wydaje. Poza tym lato było intensywnym czasem wielu uroczystości upamiętniających. Mogłem poczuć, jak…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/615534-architekt-polityki-berlina-ambasador-opozycji