Tym razem napiszę o radiu… Zacznijmy jednak od tego, że Narodowe Czytanie stało się imprezą ogólnopolską, jedną z nielicznych, która choć trochę łączy ponad podziałami.

Mamy je w Warszawie, z udziałem prezydenta i pierwszej damy. Mamy je też w niewielkich miasteczkach. Lubię współczesną popkulturę. Ale to nie musi oznaczać przerwania ciągłości i odwrócenia się plecami od kultury najwyższej. Od polskiego dramatu, także tego z pierwiastkiem narodowym. I od polskiej poezji. Tego dnia wracamy do tego, co jest kulturą wysoką. Co czyni nas lepszymi, uważniejszymi, naładowanymi wyobraźnią.

W tym roku czytaliśmy „Ballady i romanse”. Ten tomik Adama Mickiewicza sprzed równo 100 lat, zbiór poetyckich opowiastek, pełnych dziwów i czarów, jest uważany za początek polskiego romantyzmu.…