Świat co jakiś czas otrząsa się ze słów i widzimy go, jakim jest. Wojna zdziera ideologiczne zasłony. Obnaża kłamstwa, prześwietla serca i umysły. Przez sekundę, minutę, miesiąc możemy jasno zobaczyć, jak się naprawdę mają rzeczy. Na globalnej scenie widzimy właśnie teatralne podrygi niemieckich i francuskich liberalno-lewicowych elit. Ich kolonialne nawyki, imperialne dusze, pełne pogardy spojrzenia.
Na postliberalnym Zachodzie panuje dziś system kastowy. Nietykalni są sędziowie, politycy, artyści. Ci ostatni, bo są użyteczni, tani i giętcy moralnie. Od zawsze. Peerelowski celebryta, Wajda, łasił się do komunistów, wycierając stołki w przedpokojach władzy:
To ja, ja najskuteczniej ośmieszę Polaczków i to żenujące machanie szabelką. Zawlekę ich Jamesa Deana na śmietnik historii, zamknę idealistyczną młodzież w śmierdzącym kanale.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/600454-bluzniacy-z-psami-otrzasnij-sie-ze-slow-otworz-oczy