Większość Polaków, zwłaszcza zwolenników prawicy, nie może zrozumieć stosunku węgierskiego premiera do wojny w Ukrainie. Nie wiedzą, jak wyjaśnić jego stanowisko.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni w Polsce bardzo zmieniło się postrzeganie Węgier, a zwłaszcza wizerunek Viktora Orbána. Dotyczy to przede wszystkim środowisk prawicowych, które jeszcze niedawno stawiały tego polityka za wzór do naśladowania. Powodem owej zmiany jest stosunek władz w Budapeszcie do wydarzeń w Ukrainie, odbierany nad Wisłą jako zbyt ugodowy wobec Putina. Wyraz rozczarowania postawą bratanków dał m.in. rzecznik rządu Piotr Müller, który zaapelował do Madziarów, by bardziej zaangażowali się w pomoc dla Kijowa.
To nie wszystko – 15 marca nie dojdzie do skutku coroczny wyjazd klubów „Gazety Polskiej” do Budapesztu…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/589665-w-co-gra-viktor-orban-tak-jak-chce-spoleczenstwo