„Ty, który otworzyłeś usta i pokazałeś kły, ty, który masz troje oczu na strasznej twarzy, ty, który zawiązałeś w warkocz swe ciemnożółte włosy, ty, który włożyłeś na siebie wieniec z czaszek, majestatyczny bohaterze, obdarzony twarzą, na którą nie da się patrzyć, uwielbiam ciebie!” – taką buddyjską modlitwę cytuje Andriej Kurajew w swej wydanej 30 lat temu książce „Jeśli Bóg jest miłością”. Zaskakujące?
Buddyzm jest postrzegany jako fajna religia. Głosi uczucie przyjaźni do wszystkich stworzeń, potrzebę miłosierdzia oraz nieszkodzenia nikomu; w Europie przedstawia się go jako system ateistyczny.
W rzeczywistości buddyści we wszystkich krajach wierzą w realne istnienie bogów i demonów. W Japonii czczą boginię słońca Amaterasu; buddyści z tradycji theravady składają…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/586327-fajny-buddyzm-dalajlamy-wierza-w-istnienie-bogow-i-demonow