Ta wiadomość może przyprawić o mdłości klientów znanego supermarketu. W magazynie sklepu wyrobami mięsnymi zajadała się gigantyczna mysz, która urosła do tak dużych rozmiarów, dzięki żywieniu się bogatym w proteiny jedzeniem.
Supermarket będzie musiał teraz zapłacić 45 tys. funtów kary i 11 tys. funtów kosztów procesowych. Wysokość kary wynika m.in. z tego, że gigantyczna mysz nie jest jedynym niedopatrzeniem włodarzy sklepu w londyńskim Covent Garden. Gryzoń-mutant nie czuł się samotny, ponieważ kolejne myszy (już nieco bardziej normalnych rozmiarów) odkryto w sklepowej kuchni.
Co ciekawe, rok temu dokładnie w tym samym sklepie inspektorzy sanitarni odkryli leżące na podłodze zdechłe myszy w stanie rozkładu. Mimo to, sklep wciąż działał bez większych dolegliwości.
Oby kilkadziesiąt tysięcy funtów i głośny skandal zmieniły nastawienie włodarzy supermarketu. Oprócz zysku liczy się również higiena miejsca pracy, a przede wszystkim dokonywania zakupów przez konsumentów.
Tylko, czy ktoś jeszcze postawi nogę w londyńskim Tesco? Chyba nikt nie chce wdepnąć w mysią kupę...
gah/Daily Mail
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/75046-mutant-buszowal-w-tesco